Artykuł
XI edycja rankingu Perły Samorządu: jest duma, są i roszady
Pełne poświęcenia działania na rzecz uchodźców z Ukrainy nie były jedynym wyzwaniem, z jakim polskie samorządy mierzyły się w ostatnim roku. Szczególny problem dla ich budżetów stanowiły wysoka inflacja, wzrost cen energii czy kosztów prac budowlanych. Te nowe zjawiska oraz trudności staraliśmy się uwzględnić, przygotowując metodykę tegorocznego rankingu. Efekt? Zaskoczeniem są spore roszady na podium. Ale konkurs jest wyrównany, a różnice punktowe pomiędzy liderami naprawdę niewielkie
W Polsce mamy prawie 2,5 tys. gmin, bardzo zróżnicowanych pod każdym względem. W najmniej licznej mieszka niecałe 1,5 tys. osób, a najliczniejsza jest Warszawa, gdzie rozliczających PIT jest 1,5 mln osób. Najmniejsza gmina – Górowo Iławeckie – ma powierzchnię 3,32 km kw., największą jest Pisz, której teren zajmuje 633,69 km kw. Mamy miasta na prawach powiatu, czyli de facto wykonujące zadania dwóch organów samorządu – gminy i powiatu. Do tego dochodzi zróżnicowanie terenu, położenie geograficzne, uwarunkowania społeczno-gospodarcze, tradycje, kultura i wiele innych czynników mogących wpływać na wynik gminy w naszym rankingu, który stara się badać całokształt działalności samorządu gminnego.
W 2022 r. wiele gmin mogło odczuć wpływ położenia na ich sytuację geopolityczną – wszak gminy w pasie przygranicznym z Ukrainą od 24 lutego 2022 r. mierzyły się z niespotykanym dotychczas napływem ludności – uchodźców, organizacji pomocowych, wolontariuszy, dziennikarzy, czy też pełnych empatii zwykłych ludzi, którzy w pierwszych godzinach od ataku Rosji zjeżdżali ze wszystkich zakątków Polski, by odbierać przyjezdnych. Wreszcie: do miejscowości przygranicznych przybywali znani z całego świata, by nieść pomoc lub ruszyć w dalszą podróż do ogarniętej wojną Ukrainy.
-
keyboard_arrow_right
-
keyboard_arrow_right
-
keyboard_arrow_right
-
keyboard_arrow_right
-
keyboard_arrow_right