Dziennik Gazeta Prawna 80/2025 z 25.04.2025 [dodatek: Chrobry – potęga i korona. Historia, która inspiruje]
Artykuł
z dnia 25.04.2025
Data publikacji: 25.04.2025
Kiedyś szlaki handlowe, dziś transportowe
Gospodarka, głupcze – to zawołanie z kampanii prezydenckiej Billa Clintona z końca ubiegłego stulecia. Bolesław Chrobry wiedział to już dziesięć wieków wcześniej. To zdanie pozostaje aktualne również współcześnie. Obecny premier Donald Tusk przedstawiając na początku roku program gospodarczy rządu, zasugerował naśladowanie polityki gospodarczej pierwszego króla Polski.
Bolesław Chrobry przeszedł do historii jako władca, który pozostawił po sobie bogaty kraj miodem i mlekiem płynący. Już na słynnym zjeździe gnieźnieńskim goście jedli ze złotej zastawy, którą potem w darze otrzymał niemiecki cesarz. Bogactwo zapewniały Chrobremu nie tyle wyprawy wojenne (na nie potrzebował pieniędzy), ile trzymana twardą ręką gospodarka. Nie była to znana nam współcześnie gospodarka wolnorynkowa. To książę Bolesław decydował o tym, kto i co będzie wytwarzał, gdzie wyrabiana będzie broń, a gdzie ma się rozwijać produkcja rolna. I pilnował tego z żelazną konsekwencją, osobiście wizytując swoje wsie i miasta. Dbał o rozwój tych miast nie tylko jako elementu systemu obrony – wspierał rzemiosło, a