Wyszukaj po identyfikatorze keyboard_arrow_down
Wyszukiwanie po identyfikatorze Zamknij close
ZAMKNIJ close
account_circle Jesteś zalogowany jako:
ZAMKNIJ close
Powiadomienia
keyboard_arrow_up keyboard_arrow_down znajdź
removeA addA insert_drive_fileWEksportuj printDrukuj assignment add Do schowka
comment

Artykuł

TEMATY:
TEMATY:
Data publikacji: 2023-12-29

Ta radość była na wyrost

Co w Polsce rośnie teraz najszybciej? Koszty obsługi długu Skarbu Państwa

Kryzys… pandemia… wojna… Wiadomo, można się odwoływać do wielu wyjaśnień obecnego stanu rzeczy w gospodarce. Nie chodzi jednak o to, by wykłócać się do upadłego o przyczyny, dla których na przełomie lat 2023 i 2024 polska gospodarka stoi wobec wyzwania prawie zerowego wzrostu, przekraczającej 2–3-krotnie cel inflacyjny uporczywej inflacji, wysokich w związku z tym kosztów finansowania i szybko rosnących kosztów obsługi długu. Dlaczego nie warto? Bo szkoda na to czasu. Rzetelna diagnoza nie budzi przecież większych wątpliwości.

Na czym stoimy w finansach publicznych

Poprzedni rząd, po burzliwych dla światowej gospodarki ośmiu latach, zostawił następcom gospodarkę z zerowym wzrostem i inflacją trwale, bo nawet do 2028 r. według ostatniej edycji World Economic Outlook IMF, przekraczającą cel NBP. Skumulowana inflacja konsumencka w latach 2019–2023 przekroczyła zaś 42 proc.

Dług publiczny, według własnych szacunków poprzedniego rządu, ma rosnąć, zbliżając się do 60 proc. PKB w 2026 r. I nie jest dziś wcale zbyt trudno odpowiedzieć na pytanie: co w Polsce rośnie teraz najszybciej? To koszty obsługi długu Skarbu Państwa. Rosły one na początku IV kw. w imponującym tempie 87,5 proc. r/r i były o 21 mld zł wyższe niż przed rokiem, sięgając w październiku kwoty 45,1 mld zł. W całym 2023 r. Polska odda wierzycielom nawet więcej niż przewidywane w znowelizowanym budżecie 62 mld zł. Tymczasem prognoza całorocznych dochodów z CIT sięga 77,6 mld zł. A ponieważ dynamika CIT r/r spadała i będzie spadać jeszcze bardziej, bo rentowność firm mocno się kurczy – to z całego zebranego przez państwo podatku korporacyjnego, po potrąceniu kosztów obsługi długu, na wydatkowe szaleństwa zostało nam w 2023 r. jakieś 5 mld zł.

close POTRZEBUJESZ POMOCY?
Konsultanci pracują od poniedziałku do piątku w godzinach 8:00 - 17:00