Artykuł
Kto będzie kontrolował bezpieczeństwo lekowe UE?
Inwestowanie w bezpieczeństwo lekowe jest jak polisa ubezpieczeniowa na wypadek kryzysu. Warto ją mieć nie tylko na poziomie UE, ale i kraju. Wymaga jednak inwestycji. To wzmocni nie tylko bezpieczeństwo lekowe ale i innowacyjną gospodarkę – mówi Sebastian Szymanek, prezes zarządu Polpharma
Unia ma plan, jak zapobiegać krytycznym niedoborom leków. W Komisji Europejskiej ruszyły prace nad legislacją, tworzącą fundusze wsparcia produkcji API i leków gotowych w UE. Jak Pan ocenia kierunek działań?
Wpisują się w bezpieczeństwo lekowe. To też dowód, że Europa zaczyna wyciągać wnioski z tego, co stało się w pandemii, kiedy łańcuchy dostaw zostały zerwane. Zdaje sobie też sprawę, że nie można wykluczyć kolejnych kryzysów. Z punktu widzenia interesu pacjenta to krok w dobrym kierunku.
Dlaczego?
Ponad 80 proc. substancji czynnych sprowadzamy dziś z Azji. W coraz większym stopniu uzależniamy się od importu także w gotowych wyrobach, czyli opakowanych już lekach. A to oznacza, że bezpieczeństwo lekowe Europy, w tym Polski, z roku na rok słabnie. Inicjatywa, nad którą pracuje UE, jest próbą odwrócenia tego trendu. Niestety to nie jest coś, co da się osiągnąć jedną decyzją i w