Czy można zwolnić dyscyplinarnie z powodu komentarza pracownicy po odmowie przyznania podwyżki
PROBLEM
Mam pracownicę, która non stop prosi o podwyżki i w tym już nie ma żadnego umiaru. Dobrze pracuje, ale nie tyle dobrze, żeby przy bardzo wysokich zarobkach próbować jeszcze więcej zarabiać. Konsultowałam jej pensję z innymi właścicielami biur rachunkowych i oni mówili, że jest bardzo wysoka i powinnam się zastanowić, czy jej nie zwolnić, bo widać ewidentną sprzeczność interesów, której nie da się rozwiązać, ponieważ nie mogę zapłacić pracownicy więcej, a ona więcej żąda, lecz nie zgadza się na zwiększenie zakresu obowiązków. Ewidentnie nie opłaca mi się płacić jej więcej, poza tym gdybym podniosła jej pensję, to musiałabym tak samo postąpić w przypadku innych pracowników, co w ogóle zaburzyłoby finanse firmy. Oprócz tego czuję, że dostępność klientów na rynku nie jest już taka jak kiedyś, co też mówili mi właściciele innych biur. W związku z tym na rynku wynagrodzenia pracowników księgowości przestały już rosnąć. Gdy przyszła do mnie pracownica po kolejną podwyżkę, wytłumaczyłam jej wszystko szczerze i kulturalnie. Wtedy wyszła ode mnie z gabinetu i powiedziała na głos przy pracownikach, że „pracując w tym gównianym biurze, nikt nic nie osiągnie”. Bardzo żałuję, że nie zwolniłam jej wcześniej, jak mi inni radzili. Teraz chciałabym ją zwolnić za to dyscyplinarnie, ponieważ bardzo długo pracuję na relacje z pracownikami, traktuje wszystkich dobrze, dobrze płacę, ludzie pracują u mnie wiele lat i nie chcę pozwolić na to, żeby bardzo dobrze opłacony pracownik tak mnie poniżał przy wszystkich. Czy takie wypowiedzenie jest zasadne?