dotacje
Za błędy w realizacji projektów dofinansowywanych z UE zapłaci także zarząd spółki
Coraz więcej firm sięga po środki publiczne na rozwój i innowacje. Jednak w razie nieprawidłowości w wykonaniu umowy o dofinansowanie odpowiedzialność za jego zwrot może spaść bezpośrednio na członków zarządu – również tych, którzy nie pełnią już swoich funkcji
Przedsiębiorstwa, niezależnie od branży, mają dziś niemal nieograniczone możliwości pozyskiwania wsparcia finansowego z różnych źródeł publicznych. Jest wiele polskich i unijnych programów wspierających projekty ukierunkowane na innowacje, rozwój, digitalizację czy poprawę efektywności operacyjnej firm. Dotacje czy subwencje umożliwiają realizację ambitnych celów, rozwój działalności i zwiększenie konkurencyjności na rynku.
Jednak dofinansowanie to nie tylko korzyści, ale też pewne wyzwania. Realizacja projektów finansowanych ze środków publicznych wiąże się z licznymi obowiązkami, kontrolami oraz rygorystycznymi wymogami formalnymi i merytorycznymi, z którymi nie wszyscy beneficjenci potrafią sobie poradzić. Problemy mogą się pojawić, gdy nie zostaną spełnione warunki umowy o dofinansowanie – na przykład, gdy projekt nie osiąg nie zakładanych wskaźników, wystąpią błędy w procedurze zamówień publicznych czy trudności z wykorzystaniem środków zgodnie z postanowieniami umowy o dofinansowaniu. W takich przypadkach przedsiębiorcy mogą zostać obarczeni poważnymi konsekwencjami. Jedną z nich jest solidarna odpowiedzialność członków zarządu za brak zwrotu dofinansowania otrzymanego ze środków publicznych, który stał się zaległością publicznoprawną.