Europa musi pokonać nacjonalizmy
Podziały powodują, że zostajemy z tyłu w globalnym technologicznym wyścigu – uważa Piotr Mieczkowski, dyrektor zarządzający Fundacji Digital Poland.
Polskie AI, czy AI rozwijane w Polsce? Na co by pan postawił?

Postawiłbym na AI rozwijane w Europie. Polska jest przecież członkiem Unii Europejskiej. Możemy tworzyć pewne modele, wesprzeć polski język, który notabene powstaje w ramach konsorcjum naukowego PLLuM (Polish Large Language Model). Jest też efekt oddolnego działania społeczności, czyli Bielik. Jednak jako pojedynczy kraj nie mamy szans ze Stanami Zjednoczonymi czy z Chinami. Powinniśmy się jednoczyć i Komisja Europejska podejmuje takie działania. Jest np. plan oferowania start-upom i środowisku naukowemu mocy obliczeniowej. Nazywa się AI Factory, fabryka sztucznej inteligencji. Niektórym kojarzy się z produkcją, ale tak naprawdę chodzi o moc obliczeniową dla algorytmów. Następną kwestią w tym kontekście są dane pozwalające je wytrenować.