Artykuł
wywiad
Będziemy walczyć do końca o emerytury stażowe
Piotr Duda: Jeżeli ktoś jest na rynku pracy od ponad 40 lat, ma uzbierany kapitał, a jego sytuacja rodzinna czy zdrowotna nie pozwala mu już pracować, to niech ma możliwość przejścia na emeryturę. Nie może być tak, że taka osoba może pobierać wyłącznie rentę
Czy Solidarność wierzy w uchwalenie emerytur stażowych, skoro nawet za rządów Zjednoczonej Prawicy się to nie udało?
![](https://webp-konwerter.infor.pl/eyJmIjoiaHR0cHM6Ly9nLmluZm9yLnBsL3AvX2Z/pbGVzLzM4MjU0MDAwL3Bpb3RyLWR1ZGEtcHJ6ZX/dvZG5pY3phY3kta29taXNqaS1rcmFqb3dlai1uc/3p6LXNvbGlkYXJub3NjLTM4MjU0MDQ4LmpwZyJ9.jpg)
Piotr Duda, przewodniczący Komisji Krajowej NSZZ „Solidarność”
Piotr Duda, przewodniczący Komisji Krajowej NSZZ „Solidarność”
Gdybym był człowiekiem małej wiary, to już dawno spasowałbym w kwestii nie tylko emerytur stażowych, ale też pomostowych. Wprowadzenie pomostówek też trwało kilkanaście lat. Emerytury stażowe są jednym z postulatów sierpniowych z 1980 r., a okazuje się, że ich wprowadzenie idzie jak po grudzie. Niestety nie udało się przekonać do nich Zjednoczonej Prawicy. Musieliśmy sięgnąć po projekt obywatelski i złożyliśmy go jeszcze w poprzedniej kadencji Sejmu, ale przeczekał on w zamrażarce, bo taka była decyzja polityczna poprzedniego rządu. Na początku lutego odbyło się drugie I czytanie, a pan marszałek Szymon Hołownia złożył deklarację, że nie będzie tego projektu mrozić. Na każdym posiedzeniu plenarnym Rady Dialogu Społecznego zadawałem pytanie pani minister Agnieszce Dziemianowicz-Bąk o jego przyszłość. Ostatnio usłyszałem w odpowiedzi, że to właśnie pan marszałek jest gospodarzem tego projektu i nie zwrócił się do Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej o opinię.
-
keyboard_arrow_right
-
keyboard_arrow_right
-
keyboard_arrow_right
-
keyboard_arrow_right
-
keyboard_arrow_right