szkolnictwo wyższe
Nowe trendy na uczelni, stare do lamusa
Choć do wyboru jest niemal 2 tys. kierunków, to nadal największym powodzeniem cieszą się te uniwersalne – wynika z danych uniwersytetów, które w lipcu zakończyły pierwszy etap rekrutacji
Demografia odbija się na uczelniach. Liczba chętnych na tytuł magistra jest coraz mniejsza. Ale nie tylko to może rodzić kłopoty dla pracodawców. Niepewność co do przyszłości wąskich specjalizacji zawodowych w warunkach bardziej skonsolidowanego rynku pracy czy też rewolucji AI znajduje odzwierciedlenie w wyborach studentów. Ci nadal stawiają na klasyczne sprawdzone kierunki, choć nowości nie brakuje.
Potrzeba specjalizacji
Na Uniwersytet Ekonomiczny we Wrocławiu zgłosiło się 10 460 kandydatów wobec 12 880 w 2023 r. Choć to mniej niż przed rokiem, to i tak nie wszyscy się dostaną. Na studia stacjonarne I i II stopnia przygotowano 3,2 tys. miejsc. Podobna liczba jest przewidziana na studiach niestacjonarnych. A jeśli chodzi o najpopularniejsze kierunki, to nadal największym zainteresowaniem na I stopniu studiów stacjonarnych cieszą się finanse i rachunkowość, gdzie liczba zgłoszeń wyniosła 1061, ekonomia – 820, zarządzanie – 694 oraz logistyka – 501.