Fotoreportaż ze zniszczonego miasta
Powstańcza Warszawa złożyła broń 2 października 1944 r. Gdy trzy i pół miesiąca później ze zrujnowanego miasta wycofali się Niemcy, polscy kolejarze spontanicznie zaczęli przywracać połączenia ze stolicą. Jednym z pierwszych transportów przyjechał 19-letni Ryszard Witkowski ps. Orliński, który wykonał serię wstrząsających zdjęć ukazujących dogasające zgliszcza Warszawy.
Ryszard Witkowski dorastał w podwarszawskim Milanówku. To tam w 1941 r. związał się z konspiracją, najpierw jako żołnierz Narodowej Organizacji Wojskowej, a następnie Armii Krajowej. Ponieważ jego matka, Felicja Witkowska, prowadziła miejscowe atelier fotograficzne, nie tylko potrafił robić zdjęcia, lecz także – w odróżnieniu od większości ludzi – miał dostęp do nowoczesnego aparatu małoobrazkowego Leica oraz zapasu filmów Agfa Isopan. Dzięki temu jeszcze w trakcie Powstania Warszawskiego zdołał zrobić cenne fotografie ukazujące ewakuowane z walczącego miasta szpitale czy też rozmieszczonych pod Warszawą przez niemieckie dowództwo węgierskich żołnierzy. Z kolei po upadku stolicy, gdy do Milanówka trafili wygnani przez Niemców warszawiacy, a wraz z nimi przedstawiciele Polskiego Państwa Podziemnego, podjął się wykonywania mikrofilmów dla Delegatury Rządu na Kraj. Jednak ta działalność, jak miało się okazać, nie była ukoronowaniem jego konspiracyjnej służby z aparatem.