Artykuł
Wolność niezbędna dla rozwoju
Potrzebny jest dialog i współpraca, a podstawą oraz spoiwem wszelkich działań pozostaje wolność – wynika z opinii przedstawicieli organizacji zrzeszających przedsiębiorców i zawody zaufania publicznego. Dyskusja na INFORum Gospodarczym w Krakowie pokazała też, jak ważna jest spójna i przewidywalna polityka państwa
Liderki i liderzy organizacji dyskutowali na temat głównych czynników warunkujących wszechstronny rozwój polskiej gospodarki. Szansa na dołączenie do grona najzasobniejszych społeczeństw jest na wyciągnięcie ręki. Wiele, a może nawet wszystko, zależy jednak od szczegółowych rozwiązań, czyli wspierania biznesu, innowacji, edukacji i współpracy, a przede wszystkim – zapewnienia przedsiębiorcom warunków do działania.
Jak zaznaczył Zbigniew Bartuś, prowadzący INFORum, rozwój utrudniają wszelkie próby krępowania samorządności i przedsiębiorczości ponad to, co konieczne. Prosił uczestników dyskusji o podsumowania ostatniego czasu, opisanie nastrojów wśród przedsiębiorców, ale też przedstawienie najważniejszych postulatów wobec nowej władzy. „Co powiedzielibyście nowemu premierowi?” – tak brzmiało ostatnie pytanie.
Prezentujemy syntezy wypowiedzi uczestników dyskusji.
Nie trzeba wyważać otwartych drzwi
Ostatnie trzy lata przyniosły wiele fluktuacji, sytuacji nerwowych i napięć, przez co warunki prowadzenia działalności gospodarczej się pogorszyły. Konfederacja Lewiatan, jako głos biznesu, chce, aby przedsiębiorcy mogli swoje potrzeby, propozycje, postulaty przekazać wyżej, do rządzących. Dlatego przed wyborami do parlamentu przygotowaliśmy postulaty. To 14 punktów – zachęcam do zapoznania się z nimi – które według Lewiatana, według przedsiębiorców, powinny być wzięte pod uwagę, aby można było prowadzić biznes prościej, lepiej. Dla naszych członków i naszych przedsiębiorców najtrudniejsza kwestia to brak kadr, brak dostępności ludzi, którzy mogą pracować. Słyszymy to od przedsiębiorców i widzimy na co dzień w naszym biznesie. Obecnie w firmie, którą prowadzimy – to jest sektor usługowo-handlowy – zatrudniamy 500 osób. Głównym hamulcem rozwoju jest właśnie brak rąk do pracy.