Czy nowa mobilność może uzdrowić polski transport publiczny?
Mobilność stanowi krwiobieg miast oraz istotny element wpływający na jakość życia w danym kraju. W Polsce nadal jednak ponad 14 mln osób cierpi na wykluczenie transportowe. Kolejne projekty infrastrukturalne nie zmieniają tej sytuacji, podczas gdy zmiany systemowe stanowiłyby efektywne remedium
W całej Europie trwają prace nad poprawą dostępności systemów transportu
Ostatni raport Rejestru Dłużników BIG InfoMonitor wykazał, że co czwarty Polak podróżuje dziś transportem zbiorowym częściej niż przed rokiem. Możemy uznać, że to bardzo dobra wiadomość dla Polski, o ile nie zwrócimy uwagi, że wynik ten dotyczy tylko wielkich metropolii. W małych miastach i wsiach wielu mieszkańców, nawet gdyby chciało, nie może korzystać z komunikacji publicznej, bo jest ona nadal bardzo ograniczona lub nieosiągalna. Według badań ponad 20 proc. miejscowości w kraju nie ma dostępu do transportu publicznego, co odcina wiele osób, w tym dzieci, seniorów i niepełnosprawnych, od usług zdrowotnych, edukacji i kultury. Parlament Europejski podkreśla, że mobilność jest kluczowa dla integracji społecznej i gospodarczej, cała UE promuje więc rozwój sprawiedliwego transportu publicznego. Coraz większy nacisk kładzie się na mobilność rowerową, czego efektem jest Europejska Deklaracja Rowerowa z 2024 r. Pozostaje pytanie, czy to wystarczy, by miasta stały się bardziej przyjazne do życia.