Data publikacji: 11.10.2024
Służba powszechna, ale bez przymusu
Jeszcze niedawno wojna była dla nas czymś odległym w czasie (przynajmniej o pół wieku) albo przestrzeni (o parę tysięcy kilometrów). Dramat Ukrainy to zmienił, a jednym ze skutków jest powrót do rozważań o potrzebie obowiązkowego poboru. Czasem to głos środowisk sfrustrowanych zmianami kulturowymi. Sprowadza się do schematu: „wojsko robi z chłopców prawdziwych mężczyzn”. To nieprawda (wystarczy się przyjrzeć facetom po pięćdziesiątce i po dawnej służbie zasadniczej), ale ponieważ wierzące w to osoby to część elektoratu, u polityków może się pojawiać pokusa, by zaspokoić ich oczekiwania.