Data publikacji: 06.09.2024
Klimatyści nie lubią dyskusji
Są rzeczy, które należy uważać. I takie, których uważać się nie powinno. Przekonał się o tym profesor akademicki i urzędnik wyższego szczebla amerykańskiej administracji Steven Koonin, gdy zaczął mnożyć wątpliwości dotyczące „płonącej planety” oraz „klimatycznego konsensusu”. W efekcie stał się podejrzanym indywiduum, a o wyrzucenie go z roboty na uniwersytecie zaczęli apelować co bardziej wzmożeni wyznawcy religii klimatycznej.