aktualności
Zmiana niedzieli handlowych to problemy nie tylko z harmonogramami
Pracodawcy mają dylemat, jakie konsekwencje można wyciągnąć wobec pracownika, który odmówił pracy 10 grudnia, powołując się na upływ zbyt krótkiego okresu od zmiany grafiku. Czy w grę może wchodzić rozwiązanie umowy bez wypowiedzenia?
Zmianę ustawy z 10 stycznia 2018 r. o ograniczeniu handlu w niedzielę i święta oraz w niektóre inne dni (t.j. Dz.U. z 2023 r. poz. 158; ost.zm. Dz.U. z 2023 r. poz. 2626) opublikowano w Dzienniku Ustaw 4 grudnia 2023 r., a weszła ona w życie 5 grudnia. Miała rozwiązać problem niedzieli handlowej przypadającej w Wigilię. Niestety przez to, że polityczna decyzja o tym zapadła tak późno (choć było od dawna wiadomo, że tegoroczna Wigilia wypada w niedzielę), postawiło to pracodawców w trudnej sytuacji.
Na łamach jednego z ostatnich wydań Dziennika Gazety Prawnej („Sklepy w kilka dni muszą przygotować się na handel 10 grudnia” DGP z 4 grudnia 2023 r.) zadano bardzo słuszne pytanie na temat zmiany harmonogramów (grafików) pracy dla pracowników zatrudnionych w handlu w związku z ustanowieniem niedzieli handlowej na 10 grudnia. Zwracano uwagę na dość niejasną sytuację prawną, w szczególności w związku z brakiem przepisów przejściowych. Co do zasady bowiem, abstrahując od rozważań na temat dopuszczalności zmian ustalonego harmonogramu, harmonogram winien być zakomunikowany pracownikom na co najmniej tydzień przed rozpoczęciem pracy w okresie, którego harmonogram dotyczy (tak stanowi art. 129 par. 3 kodeksu pracy). W zaistniałym stanie prawnym, w razie chęci polecenia świadczenia pracy w niedzielę 10 grudnia 2023 r., ten termin nie mógł zostać dochowany. I choć „nowa”, przeniesiona niedziela handlowa już miała miejsce, to problemy praktyczne mogą się dopiero pojawić przy rozliczaniu wynagrodzenia i czasu pracy za grudzień 2023 r.