Wyszukaj po identyfikatorze keyboard_arrow_down
Wyszukiwanie po identyfikatorze Zamknij close
ZAMKNIJ close
account_circle Jesteś zalogowany jako:
ZAMKNIJ close
Powiadomienia
keyboard_arrow_up keyboard_arrow_down znajdź
removeA addA insert_drive_fileWEksportuj printDrukuj assignment add Do schowka
comment

Artykuł

TEMATY:
TEMATY:
Data publikacji: 2023-12-14

klimat

Niespodziewany sukces albo litania luk prawnych

Koniec ery paliw kopalnych obwieściła część polityków i aktywistów po zakończeniu szczytu COP28 w Zjednoczonych Emiratach Arabskich. Ale diabeł tkwi w szczegółach, które nie są równie przełomowe

Dr Sultan Ahmed Al Jaber (trzeci od lewej), prezydent COP28Dr Sultan Ahmed Al Jaber (trzeci od lewej), prezydent COP28

Owacją na stojąco delegaci przyjęli wczoraj porozumienie konkludujące konferencję klimatyczną w Dubaju. Dyplomatom negocjującym dokument, który stanowi podsumowanie postępów we wdrażaniu przyjętego osiem lat temu paryskiego porozumienia o ochronie klimatu, udało się wybrnąć z impasu dotyczącego formuły określającej przyszłość paliw kopalnych. W miejsce ograniczania wysokoemisyjnych technologii węglowych, na które zgodzono się dwa lata temu (na COP26 w Glasgow), czy postulowanego przez aktywistów pełnego wygaszenia węgla, ropy i gazu, przyjęto postulat „transformacji zmierzającej do odejścia od paliw kopalnych”. Wzmianka o całej tej grupie surowców energetycznych pojawiła się w dorobku globalnych negocjacji, w których bierze udział niemal 200 państw, po raz pierwszy w historii. Wskazano równocześnie, że proces żegnania się z paliwami kopalnymi ma przebiegać w sposób sprawiedliwy i uporządkowany, a zarazem zgodny z globalnym celem neutralności klimatycznej do 2050 r.

close POTRZEBUJESZ POMOCY?
Konsultanci pracują od poniedziałku do piątku w godzinach 8:00 - 17:00