Artykuł
Brakuje mechanizmów, które stymulowałyby dialog
Łukasz Pisarczyk: Niestety nie jestem optymistą, jeśli chodzi o zmiany w prawie układowym. Nie dostrzegam determinacji, która jest niezbędna, aby dokonać nie drobnego liftingu, ale reform systemowych, które pozwolą na zmianę ustrojowej pozycji rokowań zbiorowych
Jest pan współautorem ekspertyzy dotyczącej układów zbiorowych pracy w Polsce, przygotowanej dla Rady Dialogu Społecznego. Jaki obraz się z niej wyłania?
Mamy do czynienia z całkowitą zapaścią układów zbiorowych. Ponadzakładowych praktycznie nie ma, a zakładowych jest niewiele i ich liczba systematycznie spada. Obecnie obejmują około 1,6 mln pracowników. Tendencja ta utrzymuje się już od 1995 r., kiedy to weszły w życie obecne przepisy o układach zbiorowych. Jak widać, nie sprzyjają one ich rozwojowi.
-
keyboard_arrow_right
-
keyboard_arrow_right
-
keyboard_arrow_right
-
keyboard_arrow_right
-
keyboard_arrow_right