Artykuł
opinia
Paliwa niskoemisyjne poprawią bezpieczeństwo Polski
Wojna rosyjsko-ukraińska uzmysłowiła, jak duży wpływ na bezpieczeństwo energetyczne Polski ma model zasilania transportu. Wyzwaniem i strategicznym celem Polski jest zmniejszenie uzależnienia od importu paliw kopalnych. Transformacja będzie kosztowna, ale jej zaniechanie grozi poważnymi konsekwencjami.
Rosyjska napaść na Ukrainę ożywiła debatę na temat bezpieczeństwa energetycznego. Nagły wzrost cen ropy naftowej i perturbacje na rynkach paliwowych na szczęście nie doprowadziły do niedoborów paliw na stacjach benzynowych, ale miały negatywny wpływ na gospodarkę. Na szczęście Rosjanom udało się osiągnąć cel dokładnie odwrotny od zamierzonego. Konsekwencją zbrodniczej napaści na Ukrainę jest deklaracja Unii Europejskiej o zamiarze odcięcia się od rosyjskich węglowodorów. Koncerny paliwowe szykowały się na czarne scenariusze, dzięki czemu dziś Polska jest przygotowana na odejście od rosyjskich surowców energetycznych.