opinia
Najważniejszy organ sądowy Unii Europejskiej
Trybunał Sprawiedliwości UE w Luksemburgu
Rocznica członkostwa Polski w Unii Europejskiej to znakomita okazja, by bliżej się przyjrzeć roli, jaką odgrywa Trybunał Sprawiedliwości UE. W debacie publicznej nie pojawia się on tak często, jak: Parlament Europejski, Rada UE, Komisja czy Rada Europejska. Z przyczyn oczywistych TSUE nie bierze udziału w procesie decyzyjnym, który służy przede wszystkim przyjmowaniu aktów prawnych. Nikt jednak w Polsce nie ma wątpliwości, że rola TSUE w procesie integracji europejskiej jest kluczowa. Korzystając z rocznicy naszego członkostwa, chciałbym bliżej przedstawić ten najważniejszy organ sądowy UE.
Zacznę od kwestii dla niektórych oczywistej. UE jest wspólnotą prawa. Reguły jej funkcjonowania określają traktaty założycielskie oraz prawo na ich podstawie tworzone, czyli przede wszystkim rozporządzenia i dyrektywy. Spory związane ze stosowaniem tych reguł rozstrzygają sądy. W tym sensie integracja europejska stanowi wyjątek na tle innych procesów integracyjnych, z którymi mieliśmy do czynienia w historii świata. W większości przypadków integracja gospodarcza sprowadzała się do dominacji silnych państw nad słabszymi. UE natomiast jest oparta na zasadzie równości wszystkich tworzących ją państw członkowskich. Gwarantem tej równości jest istnienie organu sądowego, jakim jest TSUE, którego rozstrzygnięcia są ostateczne, wiążące dla wszystkich i wykonalne. Nie mają one w żadnym wypadku charakteru opinii, których realizacja podlegałaby woli