finanse
30 tys. t węgla nadal zalega w gminach. MAP pracuje nad rozwiązaniem sytuacji
Rząd rozważa rozszerzenie listy podmiotów, którym gmina może sprzedać węgiel, i urealnienie ceny w stosunku do cen rynkowych. To odpowiedź na apel gmin, które mają problem z surowcem pozostałym po preferencyjnej sprzedaży dla mieszkańców. Ruszyła ona pod koniec 2022 r. i zakończyła się 31 lipca ub.r. Był to pomysł poprzedniego rządu na zapewnienie obywatelom opału w okresie bardzo szybkiego wzrostu cen w związku z wojną w Ukrainie. W preferencyjną sprzedaż zostały zaangażowane gminy, które kupowały od państwowych spółek węgiel w cenie 1,5 tys. zł/t, a następnie sprzedawały go mieszkańcom za kwotę nie wyższą niż 2 tys. zł/t. Nie wszyscy zakupili jednak zamówiony wcześniej surowiec i gminy zostały z problemem. Jeszcze poprzednie kierownictwo Ministerstwa Aktywów Państwowych (MAP) wydało wykładnię przepisów, wedle której węgiel jest mieniem komunalnym gmin, które mogą je wykorzystać m.in. na własne cele (pisaliśmy o tym szerzej w artykule „Samorządy liczą straty na węglu”, DGP nr 163/2023).