Dali przykład nam Finowie...
Tankowiec szmugler pod tanią banderą, ze sprzętem szpiegowskim, zrywający kable telekomunikacyjne u wybrzeży Finlandii to doskonała ilustracja problemów, przed którymi stoi nasz system bezpieczeństwa
Aresztowany tankowiec «Eagle S»
«Eagle S» został zarejestrowany na Wys pach Cooka, czyli należy do jednej z tzw. tanich bander redukujących do minimum jakiekolwiek wymagania prawne i techniczne. Formalnym właścicielem jest Caravella LLCFZ, spółka widmo zarejestrowana w Zjednoczonych Emiratach Arabskich, a obecnym operatorem firma Peninsular Maritime India. Z portu Ust-Ługa zbiornikowiec wyszedł z transportem rosyjskiej benzyny, gruzińskim kapitanem i mieszaną indyjsko-gruzińską załogą. Gdy kilka dni temu uszkodził kotwicą światłowody łączące Finlandię z Estonią, do akcji ruszyły fińska marynarka wojenna i służby graniczne. Statek zatrzymano i przeszukano, w efekcie czego znaleziono m.in. sporo szpiegowskiego oprzyrządowania.
Ta „wielozadaniowość” to pewne novum, ale sam schemat działań sabotażowych był już na Bałtyku stosowany wcześniej. W październiku 2023 r. chiński kontenerowiec «Newnew Polar Bear» uszkodził kotwicą estońsko-fiński gazociąg Balticconnector, a przy okazji także światłowód. Wówczas można to było jeszcze od biedy uznać za skutek awarii – zdarza się, globalny podmorski system energetyczny i telekomunikacyjny doświadcza kilkuset tego rodzaju zdarzeń rocznie, głównie w efekcie działalności rybaków lub przypadkowego zrzucenia kotwicy przez statki handlowe. Zazwyczaj nikt nie robi z tego afery – winni przepraszają i obiecują poprawę, ubezpieczyciele płacą, a konsorcja obsługujące podwodną infrastrukturę błyskawicznie wysyłają zespoły naprawcze.