Orzeczenie
Wyrok WSA w Łodzi z dnia 10 września 2008 r., sygn. III SA/Łd 291/08
Dnia 10 września 2008 roku Wojewódzki Sąd Administracyjny w Łodzi - Wydział III w składzie następującym: Przewodniczący Sędzia NSA Janusz Nowacki, Sędziowie: Sędzia NSA Teresa Rutkowska, Sędzia WSA Krzysztof Szczygielski (spr.), Protokolant Referendarz sądowy Robert Adamczewski, po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 10 września 2008 roku sprawy ze skargi Prezydenta Miasta [...] na uchwałę Rady Gminy [...] z dnia [...] nr [...] w przedmiocie odmowy wyrażenia zgody na rozwiązanie stosunku pracy 1/ oddala skargę; 2/ oddala wniosek Rady Gminy [...] o zasądzenie kosztów postępowania
UZASADNIENIE
Uzasadnienie
Prezydent Miasta R. w dniu [...] r. wystąpiła z wnioskiem do Rady Gminy R. o podjęcie uchwały w zakresie wyrażenia zgody na rozwiązanie stosunku pracy z J. S., zatrudnionym na stanowisku Komendanta Straży Miejskiej w R. We wniosku stwierdziła, że przyczyną rozwiązania umowy o pracę są okoliczności niezwiązane z pełnieniem przez J. S. mandatu radnego gminy R.
Uzasadniając wniosek podniosła okoliczność utraty zaufania do pracownika w związku z pełnioną przez niego funkcją komendanta straży miejskiej. J. S. w sposób rażący zaniedbał wypełnianie swoich obowiązków, doprowadzając do powstania zagrożenia wycieku danych osobowych zgromadzonych przez Straż Miejską w R. w związku z pełnioną działalnością, zezwalając osobie nieuprawnionej na dostęp do bazy danych. Stworzony przez informatyka urzędu Miasta R. program komputerowy e-Mandat, przy udziale J. S. stał się własnością osoby trzeciej, chociaż - jak to wynika z poczynionych ustaleń - idea i rozpoczęcie tworzenia programu, a także jego zastosowanie zapoczątkowane zostało przez pracowników Straży Miejskiej w R. W ocenie prezydenta poważne wątpliwości budzi także fakt, iż dopiero w dniu [...] r. J. S. okazał publicznie umowę użyczenia licencji tego programu, zawartą pomiędzy firmą A a Strażą Miejską w R., która to umowa opatrzona jest datą zawarcia "grudzień 2004--. Przeprowadzone czynności kontrolne w Straży Miejskiej w R. wyraźnie wykazały, że umowa taka nigdy nie została zaewidencjonowana w jednostce straży miejskiej, a ponadto nikt z zatrudnionych tam osób umowy tej nigdy nie widział. Rodzi to podejrzenie, że ujawniona [...] r. umowa, została stworzona dopiero po dniu [...]., czyli po emisji programu lokalnej telewizji, sygnalizującego istnienie wątpliwości związanych z powstaniem i użytkowaniem tego programu przez straż miejską. Znane są również prezydentowi przypadki rozkradania majątku komunalnego przy biernej postawie straży miejskiej kierowanej przez J. S.
-
keyboard_arrow_right
-
keyboard_arrow_right
-
keyboard_arrow_right
-
keyboard_arrow_right
-
keyboard_arrow_right