Wyrok SA we Wrocławiu z dnia 15 stycznia 2010 r., sygn. I ACa 1202/09
Nie można się zgodzić z oceną, że standard zachowania, profesjonalizm, wymaga by administrator na bieżąco filtrował i usuwał wypowiedzi naruszające prawo lub mogące naruszać prawo w obiektywnym przekonaniu, bez uprzedniego o tym fakcie zawiadomienia. Stawianie pozwanemu takich wymogów byłoby sprzeczne z przepisami art. 14 i 15 w zw. z art. 12 ustawy z dnia 18 lipca 2002 r. o świadczeniu usług drogą elektroniczną. Sąd Apelacyjny stoi na stanowisku, że regulamin portalu nasza-klasa.pl może wiązać wyłącznie członków zarejestrowanych na tym portalu. To oni, rejestrując się podpisują oświadczenie, że zapoznali się z treścią regulaminu i zobowiązują się stosować do jego postanowień. Bezspornie powód nigdy członkiem portalu nie był, a więc brak podstaw, aby regulamin miał do niego zastosowanie. Skoro tak, każda forma zawiadomienia pozwanego przez powoda o naruszeniu jego dóbr powinna być uznana za dopuszczalną.
Sąd Apelacyjny we Wrocławiu Wydział I Cywilny po rozpoznaniu w dniu 15 stycznia 2010 r. we W. na rozprawie sprawy z powództwa Dariusza B. przeciwko Nasza Klasa Spółce z o.o. we W. o naruszenie dóbr osobistych i zapłatę na skutek apelacji strony pozwanej od wyroku Sądu Okręgowego we W. z dnia 31 lipca 2009 r. sygn. akt I C 625/08 oddalił apelację i zasądził od strony pozwanej na rzecz powoda 720 zł tytułem zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego.
Uzasadnienie
Sąd Okręgowy we W. wyrokiem z 31 lipca 2009 roku nakazał stronie pozwanej zamieszczenie na łamach portalu nasza-klasa.pl oświadczenia o treści: „Nasza klasa sp. z o.o., będąca administratorem portalu nasza-klasa.pl, przeprasza Dariusza B., zam. w G., syna E. i O., za brak niezwłocznego usunięcia fałszywego profilu założonego przez nieznaną osobę za pomocą portalu nasza-klasa.pl, który to profil w sposób bezprawny zawierał dane osobowe Dariusza B. w postaci jego imienia, nazwiska, numeru telefonu, wieku, zdjęć fotograficznych, a także naruszył dobra osobiste Dariusza B. rozpowszechniając informacje, które poniżyły go w opinii publicznej. Nakazał także pozwanemu umieszczenie identycznej treści oświadczenia w tygodniku „7dnigryfina” oraz zasądził od pozwanego na rzecz powoda kwotę 5000 zł, a dalej idące powództwo oddalił.