Ochrona w systemie Mar-a-Lago
Amerykanie chcieliby znacznie osłabić kurs wymiany dolara, utrzymując przy tym jego status globalnej waluty rezerwowej. Oba cele wzajemnie się jednak wykluczają
Zoltan Pozsar i Stephen Miran nie są w Polsce powszechnie znani. To spore niedopatrzenie, gdyż koncepcje głoszone przez obu ekonomistów wywierają przemożny wpływ na obecną politykę USA, nie tylko gospodarczą. Za skutki burzenia obecnego porządku światowego oraz jego przyszły kształt będzie można przynajmniej częściowo „podziękować” tym dwóm panom.
Pochodzący z Węgier Pozsar to były dyrektor w banku Credit Suisse (w latach 2015–2023). Wcześniej przez trzy lata był zatrudniony w amerykańskim Departamencie Skarbu. Po odejściu z Credit Suisse założył firmę doradczą Ex Ono Plures z siedzibami w Nowym Jorku i Budapeszcie. Miran zdobył doktorat z ekonomii na Harvardzie, co po ostatnich wyczynach mającego ten sam dyplom Petera Navarro – jednego z autorów polityki celnej USA – nie robi już takiego wrażenia. Następnie odpowiadał za strategię funduszu Hudson Bay Capital. Jemu również po drodze zdarzyła się przygoda w Departamencie Skarbu, a obecnie jest szefem Rady Doradców Ekonomicznych (CEA) prezydenta Donalda Trumpa.
Zoltan Pozsar zaistniał w przestrzeni publicznej, gdy zaczął wieszczyć powstanie nowego globalnego porządku walutowego. W 2022 r., czyli kiedy jeszcze pracował w Credit Suisse, w publikacji „Bretton Woods III” Pozsar przekonywał, że wywołane wojną w Ukrainie sankcje nałożone na Rosję doprowadzą do destrukcji obecnego statusu dolara.
Porządek z Bretton Woods
Właściwy system Bretton Woods powstał w wyniku uzgodnień zawartych w 1944 r. w amerykańskiej miejscowości o tej samej nazwie. Poszczególnym walutom państw alianckich określono parytety względem złota lub dolara, a na banki centralne nałożono obowiązek pilnowania wyznaczonego kursu w bardzo wąskim, 1-proc. przedziale. Sam dolar został walutą wymienialną na złoto w relacji 35 dol. za uncję. Na straży systemu stanął powołany w Bretton Woods Międzynarodowy Fundusz Walutowy, od którego zgody zależała chociażby zmiana parytetu walut każdego z państw członkowskich. Od momentu powstania do funduszu należała również Polska, która jednak wystąpiła z niego w 1950 r. i wróciła dopiero 36 lat później.