Wyszukaj po identyfikatorze keyboard_arrow_down
Wyszukiwanie po identyfikatorze Zamknij close
ZAMKNIJ close
account_circle Jesteś zalogowany jako:
ZAMKNIJ close
Powiadomienia
keyboard_arrow_up keyboard_arrow_down znajdź
removeA addA insert_drive_fileWEksportuj printDrukuj assignment add Do schowka
comment

Artykuł

TEMATY:
TEMATY:
Data publikacji: 2024-02-20

komentarz

Najgłośniej krzyczą ci, którzy najwięcej zepsuli

Proces prostowania tego, co wydarzyło się w obszarze wymiaru sprawiedliwości w ciągu ostatnich ośmiu lat, tak naprawdę jeszcze na dobre się nie rozpoczął, a już słychać głosy, że stoimy u progu anarchii. A być może próg ten już przekroczyliśmy. Co warte podkreślenia, tego typu apokaliptyczne osądy wygłaszają w przestrzeni publicznej przede wszystkim ci, którzy przyłożyli rękę do niszczenia obowiązującego przed 2015 r. porządku prawnego.

Od wielu już lat ci, którzy zajmują się prawem, zwłaszcza tym ustrojowym, na nudę narzekać nie mogą. Najpierw za sprawą rządów Zjednoczonej Prawicy, która za cel wzięła sobie zrobienie własnych porządków w sądach. Teraz zaś na skutek kroków ku odwróceniu tego, co zrobili poprzednicy, podejmowanych przez obecną ekipę rządzącą. Mamy oczywiście również decyzje samych sądów, te jednak w dużej mierze są jedynie konsekwencją postanowień podejmowanych w warszawskich gmachach przy Alejach Ujazdowskich, na ul. Wiejskiej oraz na Krakowskim Przedmieściu.

close POTRZEBUJESZ POMOCY?
Konsultanci pracują od poniedziałku do piątku w godzinach 8:00 - 17:00