Data publikacji: 15.10.2024
opinia
Wyborcze paliwo, które się nie kończy
Od początku kryzysu migracyjnego w UE dyskusja jest osnuta wokół dwóch obozów, w dodatku dość płynnych. W pierwszym mamy umownych zwolenników solidarnego, bezwarunkowego przyjmowania migrantów przez państwa członkowskie; w drugim sceptyków domagających się raczej zaostrzenia niż ułatwienia możliwości wjazdu do UE. Temperatura sporu jest taka sama od lat i zazwyczaj niezależna od wydarzeń na granicach. Obóz pierwszy oskarża ten drugi o barbarzyństwo i niehumanitarne podejście; drugi zarzuca pierwszemu ignorowanie kwestii bezpieczeństwa.