Artykuł
Sprawy spadkowe przed sądem ciągną się nawet osiem lat
Postępowania o nabycie spadku mogłyby trwać krócej, gdyby przepisy zawęziły krąg spadkobierców ustawowych. Zwłaszcza że większość z nich nie jest zainteresowana dziedziczeniem
To jeden z wniosków z opublikowanego niedawno raportu Instytutu Wymiaru Sprawiedliwości, w którym pochylono się nad problemem przewlekłości postępowań o stwierdzenie nabycia spadku. Jego konkluzje nie są optymistyczne. Jak wynika z analizy akt sądowych, od 2009 r. ponad połowa postępowań trwała średnio trzy-cztery lata (patrz: infografika). Przy czym najkrótsze postępowanie trwało dwa miesiące, a najdłuższe ponad osiem lat. Co ciekawe, problem przewlekłości dotyczy zarówno postępowań, w których spadkodawca pozostawił testament, jak i tych, w których o kolejności dziedziczenia decyduje ustawa.
-
keyboard_arrow_right
-
keyboard_arrow_right
-
keyboard_arrow_right
-
keyboard_arrow_right
-
keyboard_arrow_right