Prawa człowieka pod presją walki o postęp
Odrzucenie przyjętej interpretacji prawa do życia oznaczałoby odrzucenie ugruntowanej w ostatnich dziesięcioleciach aksjologii konstytucyjnej i podstaw systemu ochrony praw w Polsce
Każdy ma swoje zdanie na temat ochrony życia i aborcji, wszak dyskusja na ten temat toczy się już od kilkudziesięciu lat. Nie każdy jednak dostrzega związek tych spraw z ochroną innych konstytucyjnych wolności i praw. W ostatnich tygodniach toczy się znowu dyskusja o wprowadzeniu podatku katastralnego, a więc poważnego ograniczenia prawa własności. Sejm przyjął niedawno przepisy o mowie nienawiści poważnie limitujące wolność słowa. Od 15 lat regularnie wraca sprawa restrykcji dotyczących wykonywania zawodu rolnika – mam na myśli w szczególności projekt zakazujący uboju rytualnego, który zdaniem wnioskodawców koliduje z prawami zwierząt.
Wydaje się, że niewystępujące w ustawie zasadniczej pojęcie praw kobiet w dyskusjach publicznych wypiera konstytucyjne prawo do życia. Podstawowe pytanie: chronić czy nie chronić dzieci przed urodzeniem zmieniło się w oczekiwanie jak najszybszego usunięcia wszelkich ograniczeń dla aborcji. Niewiele jest przy tym refleksji, jak debata w tej sprawie wpłynie na inne konstytucyjnie chronione prawa podstawowe. Padają wreszcie propozycje, aby rozstrzygnięcia szukać w referendum. Jednak również to rozwiązanie może mieć poważne konsekwencje dla ochrony wolności i praw niezwiązanych bezpośrednio z przerywaniem ciąży.