Ekościema już nie przejdzie
Obowiązująca już dyrektywa CSRD reguluje kwestie raportowania ESG, a przegłosowana właśnie przez europosłów dyrektywa wzmacnia pozycję konsumentów w procesie transformacji ekologicznej – mówi Aleksandra Majda, wiceprezeska ESG Impact Network, członkini Komitetu ds. ESG Krajowej Izby Gospodarczej
Wielu Polaków deklaruje, że chętnie zapłaci więcej za produkt naturalny i ekologiczny. Jesteśmy przekonani, że w ten sposób nie tylko nabywamy lepszą jakość, lecz także wspieramy walkę ze zmianami klimatu. Czy to rozumowanie jest słuszne?
Istnieje takie pojęcie jak argumentum ad naturam, czyli argument odwołujący się do natury. Wielu z nas błędnie zakłada, że wszystko, co naturalne, jest dobre. A przecież w naturze istnieje wiele substancji toksycznych i trujących, jak cykuta czy niektóre grzyby.
Mogę sobie wyobrazić pasztet z muchomora z etykietką „produkt naturalny”.
Właśnie! W dodatku „produkt naturalny” wcale nie musi być pozyskiwany w sposób zrównoważony. Przykładem jest uprawa bawełny czy oleju palmowego.