Wyszukaj po identyfikatorze keyboard_arrow_down
Wyszukiwanie po identyfikatorze Zamknij close
ZAMKNIJ close
account_circle Jesteś zalogowany jako:
ZAMKNIJ close
Powiadomienia
keyboard_arrow_up keyboard_arrow_down znajdź
removeA addA insert_drive_fileWEksportuj printDrukuj assignment add Do schowka
comment

Artykuł

Data publikacji: 2024-06-28

Casting na veepa

Donald Trump na spotkaniu z wyborcami w Filadelfii. 22 czerwca 2024 r.Donald Trump na spotkaniu z wyborcami w Filadelfii. 22 czerwca 2024 r.

Musi świetnie wypadać na wiecach, ale nie może przyćmiewać kandydata na prezydenta. Musi zażarcie bronić go w telewizji, ale nie powinien lansować siebie samego. Jak Donald Trump szuka swojego numeru 2

Jak na byłą gwiazdę reality show przystało, Trump nie przepuści okazji do suspensu. Zwłaszcza że w tegorocznej kampanii prezydenckiej pole do popisów scenariuszowych jest wyjątkowo skromne: główne role były z góry obsadzone, a ich odtwórcy raczej nie mają już w swoich arsenałach niczego, czym mogliby wywołać u widowni efekt „wow”. Uwaga mediów i wyborców skupia się więc na jedynej niewiadomej pozycji w wyścigu: kto zostanie kandydatem na wiceprezydenta u boku Trumpa.

Od kilku tygodni faworyt republikanów podsyca na ten temat spekulacje, stosując niezawodną strategię PR „wiem, ale nie powiem”. Podobno nie wtajemniczył w swoją decyzję nawet bliskiego otoczenia. Na dobrą sprawę nie ma też pewności, czy Trump faktycznie już kogoś wybrał, czy tylko dalej pogrywa sobie z pretendentami, próbując wytropić sygnały mogące świadczyć o tym, że któryś z nich nie gwarantuje mu bezgranicznego oddania. Swój wybór zamierza ogłosić dopiero 15 lipca na konwencji republikańskiej w Milwaukee. Delegaci partyjni z całego kraju oficjalnie wręczą mu wtedy nominację, a jednocześnie potwierdzą jego status niekwestionowanego lidera, któremu nie zagrażają rozliczne problemy prawne nawarstwiające się w tle (co najwyżej dodają mu nimbu politycznego męczennika).

Dokładnie cztery dni przed inauguracją imprezy sąd w Nowym Jorku rozstrzygnie, jaką karę wymierzy Trumpowi w sprawie nielegalnej transakcji znanej jako „pieniądze za milczenie”. Pod koniec maja ława przysięgłych uznała byłego prezydenta za winnego 34 zarzutów związanych z fałszowaniem dokumentacji biznesowej w celu uniknięcia (kolejnego) skandalu w czasie kampanii. Przed wyborami w

close POTRZEBUJESZ POMOCY?
Konsultanci pracują od poniedziałku do piątku w godzinach 8:00 - 17:00