polityka
Ordynacyjne prawdy i mity
PiS liczy, że – mimo sprzeciwu opozycji – Sejm na obecnym posiedzeniu przegłosuje zmiany w prawie wyborczym. DGP przeanalizował, ile prawdy jest w zarzutach oraz oczekiwaniach odnośnie do tego projektu
Sceptyczni wobec głosowania korespondencyjnego są i politycy PiS, i Platformy
Agitacyjna wolna amerykanka? Niekoniecznie
Nowelizacja zakłada, że obecny artykuł, który mówi, że „agitację wyborczą może prowadzić każdy komitet wyborczy i każdy wyborca, w tym zbierać podpisy popierające zgłoszenia kandydatów po uzyskaniu pisemnej zgody pełnomocnika wyborczego”, zostanie rozdzielony na dwa paragrafy (osobno zostanie potraktowana kwestia zbierania podpisów).
Platforma Obywatelska i Polska 2050 uważają, że zmiana dotycząca uzyskania pozwolenia pełnomocnika komitetu wyborczego umożliwi masowe, nieformalne finansowanie kampanii wyborczej przez prywatne osoby. – Stanie się to kompletnie nieprzejrzyste. Jeśli obywatel będzie mógł opublikować w prasie ogłoszenie wyborcze wspierające jakiegokolwiek kandydata bez oznaczenia, kto za to ogłoszenie zapłacił i kogo ta osoba reprezentuje, to zniknie realny nadzór nad finansowaniem kampanii wyborczej – przestrzegała kilka dni temu w Sejmie Miłosława Zagłoba z Instytutu Strategie 2050, think tanku Szymona Hołowni.