Wyszukaj po identyfikatorze keyboard_arrow_down
Wyszukiwanie po identyfikatorze Zamknij close
ZAMKNIJ close
account_circle Jesteś zalogowany jako:
ZAMKNIJ close
Powiadomienia
keyboard_arrow_up keyboard_arrow_down znajdź
removeA addA insert_drive_fileWEksportuj printDrukuj assignment add Do schowka
comment

Artykuł

TEMATY:
TEMATY:
Data publikacji: 2022-12-27

rozmowa

Uchodźcy mają wrócić do domu

Hadżar: Wojna się przecież skończyła. Od władz Libanu nie można w tej chwili oczekiwać, że będą w stanie utrzymać na swoim terytorium tak wielu dodatkowych mieszkańców

Syryjscy uchodźcy w obozie Tal Haja w LibanieSyryjscy uchodźcy w obozie Tal Haja w Libanie

Hector Hadżar, minister spraw społecznych Libanu

Hector Hadżar, minister spraw społecznych Libanu

W tym roku władze Libanu rozpoczęły zapowiadany od dawna proces repatriacji uchodźców. Władze i mieszkańcy są coraz gorzej nastawieni do Syryjczyków. Oskarżają ich o pogłębienie zapaści ekonomicznej. Docelowo do Syrii odsyłanych miałoby być ponad 15 tys. osób miesięcznie. Dotychczas w Libanie było 1-2 mln uchodźców.

Proszę nie zapominać, że to procedura dobrowolna. Syryjczycy sami się do nas zgłaszają, bo chcą wrócić do kraju. Idzie całkiem nieźle. Dwie grupy przeszły już cały proces. Odprawiliśmy ich przez granicę, dziś są z powrotem w swoim kraju. Wciąż eksperymentujemy, jak ten system wzmocnić. Musimy chociażby poprawić logistykę, głównie dlatego, że liczba uchodźców, którzy wrócili do Syrii, jest wciąż bardzo mała. W październiku wyjechało ok. 800 osób. W tej chwili Liban nie jest jednak w stanie przetransportować większej liczby Syryjczyków. Musimy postępować powoli, małymi kroczkami.

close POTRZEBUJESZ POMOCY?
Konsultanci pracują od poniedziałku do piątku w godzinach 8:00 - 17:00