Orzeczenie
Wyrok WSA w Olsztynie z dnia 18 marca 2008 r., sygn. II SA/Ol 751/07
Wojewódzki Sąd Administracyjny w Olsztynie w składzie następującym: Przewodniczący Sędzia WSA Tadeusz Lipiński Sędziowie Sędzia WSA Alicja Jaszczak - Sikora Asesor WSA Bogusław Jażdżyk (spr.) Protokolant Ewa Rychcik po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 18 marca 2008 r. sprawy ze skargi M.B. na decyzję Wojewódzkiego Inspektora Nadzoru Budowlanego z dnia "[...]" nr "[..]" w przedmiocie odroczenia usunięcia barakowozu oddala skargę.
Uzasadnienie
W dniu 13 listopada 2006 r. M.B. wystąpił do Powiatowego Inspektora Nadzoru Budowlanego z wnioskiem o odroczenie do 30 września 2008 r. wykonania przymusowej rozbiórki (usunięcia) barakowozu z działki "[...]" i zezwolenie na czasowe wykorzystanie tego obiektu.
W jego uzasadnieniu wskazał, iż 10 czerwca 2005 r. nabył udział we współwłasności wskazanej działki od M.B. Latem 2005 r. został poinformowany o uprawomocnieniu się decyzji Powiatowego Inspektora Nadzoru Budowlanego z dnia 10 października 2001 r., nakazującej M.B. usunięcie z niej samowolnie ustawionego barakowozu. Jesienią 2006 r., w czasie pobytu w Polsce zamierzał go usunąć. Niestety w następstwie kradzieży osi barakowozu wraz z wózkiem usunięcie barakowozu okazało się niemożliwe. Nie udało się odzyskać skradzionej osi, ani też nabyć nowej. Wnioskujący stwierdził, iż jego obowiązki zawodowe nie pozwalają mu na przyjazd do Polski w celu usunięcia barakowozu, jednak przewiduje, że do 30 września 2008 r. uda mu się przeznaczyć kilkanaście dni urlopu na przyjazd do Polski i zajęcie się tą sprawą. Za odroczeniem wykonania przymusowej rozbiórki przemawia również to, iż z informacji uzyskanych w Urzędzie Gminy wynika, że w roku 2007 r. opracowywany będzie plan zagospodarowania przestrzennego gminy "[...]" i działka, na której znajduje się barakowóz zostanie przekształcona z działki rolniczej na rekreacyjną. Stworzy to możliwość ubiegania się o zalegalizowanie samowoli budowlanej. Wnioskujący nadmienił, iż natychmiastowe usunięcie barakowozu doprowadziłoby do tego, że posadzone na działce drzewa, którymi opiekuje się jego rodzina, zostałyby pozbawione właściwej pielęgnacji, a to byłoby sprzeczne z zasadami rozsądnej gospodarki
-
keyboard_arrow_right
-
keyboard_arrow_right
-
keyboard_arrow_right
-
keyboard_arrow_right
-
keyboard_arrow_right