Wyrok SN z dnia 6 marca 2014 r., sygn. I PK 198/13
Śmierć pracownika korzystającego z firmowego transportu, który zapewniał dowóz do siedziby przedsiębiorstwa, można uznać za wypadek przy pracy. Musi się to jednak wiązać z obowiązkiem stawienia się w zakładzie, np. w związku z rozliczeniem sprzętu lub zdaniem relacji z wykonanych czynności.
Teza od Redakcji
Sąd Najwyższy w składzie:
SSN Józef Iwulski (przewodniczący, sprawozdawca)
SSN Maciej Pacuda
SSN Małgorzata Wrębiakowska-Marzec
w sprawie z powództwa E. F. przeciwko Zakładowi [...] o ustalenie wypadku przy pracy, po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym w Izbie Pracy, Ubezpieczeń Społecznych i Spraw Publicznych w dniu 6 marca 2014 r., skargi kasacyjnej powódki od wyroku Sądu Okręgowego - Sądu Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w B. z dnia 7 marca 2013 r.,
uchyla zaskarżony wyrok i przekazuje sprawę Sądowi Okręgowemu - Sądowi Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w B. do ponownego rozpoznania i orzeczenia o kosztach postępowania kasacyjnego.
Uzasadnienie
Powódka E.F.w pozwie przeciwko Zakładowi [...]domagała sięuznania za wypadek przy pracy zdarzenia z dnia 29 listopada 2007 r., w wyniku którego znaczeniu podlegania rozporządzeniu (poleceniu) pracodawcy odbywania tej drogi środkiem lokomocji należącym do pracodawcy i kierowanym przez innego pracownika". W tych okolicznościach sporne zdarzenie, w wyniku którego mąż powódki poniósł śmierć, wyczerpywało znamiona definicji wypadku przy pracy, co prowadziło do uwzględnienia powództwa.
Od wyroku Sądu pierwszej instancji pozwana spółka wniosła apelację. Wyrokiem z dnia 7 marca 2013 r., Sąd Okręgowy-Sąd Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w B. zmienił wyrok Sądu Rejonowego w całości w ten sposób, że powództwo oddalił i odstąpił od obciążania powódki kosztami procesu. Sąd odwoławczy przyjął, że wypadek, któremu uległ R.F. bezspornie nie wydarzył się podczas lub w związku z wykonywaniem przez poszkodowanego pracownika zwykłych czynności lub poleceń przełożonych ani też podczas lub w związku z wykonywaniem przez niego czynności na rzecz pracodawcy nawet bez polecenia. Spór sprowadzał się do oceny, czy zdarzenie powodujące śmierć R.F. nastąpiło w czasie pozostawania pracownika w dyspozycji pracodawcy w drodze między siedzibą pracodawcy a miejscem wykonywania obowiązku wynikającego ze stosunku pracy (art. 3 ust. 1 pkt 3 ustawy z dnia 30 października 2002 r. o ubezpieczeniu społecznym z tytułu wypadków przy pracy i chorób zawodowych, jednolity tekst: Dz.U. z 2009 r. Nr 167, poz. 1322 ze zm.; dalej ustawa wypadkowa). Zdaniem Sądu Okręgowego, w rozpoznawanym przypadku przesłanki te nie zostały spełnione. Wypadkiem przy pracy jest tylko takie zdarzenie, które zaistniało w czasie pozostawania pracownika w dyspozycji pracodawcy w drodze między siedzibą pracodawcy a miejscem wykonywania obowiązku wynikającego ze stosunku pracy. To zaś oznacza, że pracownik powinien w trakcie zdarzenia przemieszczać się między siedzibą pracodawcy i miejscem, w którym będzie wykonywał pracę(lub odwrotnie -z miejsca wykonywania pracy do siedziby pracodawcy). Nie chodzi tu jednak o przypadkowe przemieszczanie się pracownika między tymi dwoma miejscami, lecz tylko o takie przemieszczanie się, które pozostaje w ścisłym związku z pracą. W ocenie Sądu Okręgowego, przemieszczanie się R.F. z K., gdzie faktycznie wykonywał obowiązki służbowe, do bazy w D. nie wyczerpuje znamion wypadku przy pracy, bo nie miało związku z pracą. A skoro R.F. po zakończeniu pracy sam wprowadził się w stan nietrzeźwości, to nie sposób przyjąć, by pozostawał w gotowości do pracy.