Płaca minimalna ratuje życie
DGP: Przez lata dominowało przekonanie, że podnoszenie płacy minimalnej to zły pomysł. W wielu podręcznikach do nauki ekonomii można było wyczytać, że dźwignięcie jej ponad stawkę wyznaczoną przez rynek doprowadzi do nieuchronnego wzrostu bezrobocia. Towarzyszył temu zawsze prosty rysunek przecinających się krzywych podaży i popytu.
Bezrobocie miało dotykać zwłaszcza najsłabiej wykwalifikowanych pracowników – co rzecz jasna było rodzajem moralnego szantażu. Minimalne wynagrodzenie jawiło się – wedle tego dogmatu neoliberalnej ekonomii – jako niedźwiedzia przysługa wyświadczona maluczkim przez przemądrzałych polityków.