spółki
Mniejszościowi udziałowcy pozostają w cieniu prawa
Są oni w spółkach prawa handlowego często ofiarami działań większości, które prowadzą do uszczuplenia ich praw i majątku. Obowiązujące przepisy karne nie zapewniają im skutecznej ochrony. Jak więc mogą się bronić?
Konflikty pomiędzy udziałowcami w spółkach kapitałowych są częstym zjawiskiem, a ich podłożem zwykle są kwestie majątkowe. Jakkolwiek pozycja mniejszościowego udziałowca wobec nieprzychylnych działań większości bywa trudna, to kodeks spółek handlowych przewiduje narzędzia, które pozwalają mniejszościowym udziałowcom reagować na wrogie działania większości i władz spółki przez tę większość powołanych. Mniejszościowy udziałowiec ma choćby możliwość poddawania uchwał walnego zgromadzenia wspólników, bądź uchwał rady nadzorczej i zarządu, kontroli sądu w trybach przewidzianych w kodeksie spółek handlowych oraz kodeksie postępowania cywilnego.
Zdarza się jednak, że większościowi udziałowcy, wykorzystując swoją przewagę i zależność powołanych przez siebie władz spółki, podejmują działania krzywdzące wobec mniejszości, wobec których prawo handlowe i cywilne nie stanowi wystarczającej reakcji (bądź też jest ona spóźniona). Przykładem może być wyprowadzanie cennych składników majątku do nowo utworzonych podmiotów kontrolowanych przez większościowych udziałowców spółki, często pod pozorem zapłaty za fikcyjne usługi. W skrajnych przypadkach dochodzi do przekształceń lub połączeń w taki sposób, aby w nowoutworzonych podmiotach, do których przenoszony jest majątek, nie było już miejsca dla mniejszościowych udziałowców.