Wyszukaj po identyfikatorze keyboard_arrow_down
Wyszukiwanie po identyfikatorze Zamknij close
ZAMKNIJ close
account_circle Jesteś zalogowany jako:
ZAMKNIJ close
Powiadomienia
keyboard_arrow_up keyboard_arrow_down znajdź
removeA addA insert_drive_fileWEksportuj printDrukuj assignment add Do schowka
comment

Artykuł

Data publikacji: 2024-02-09

Nie być indykiem

Niczego tak nie potrzeba współczesnemu człowiekowi, jak filozofów

Profesor Andrzej Dragan stał się jednym z najbarwniejszych oraz chyba najchętniej słuchanych popularyzatorów wiedzy w Polsce. Najpopularniejszy materiał na YT z jego udziałem to 4-godzinny wywiad, w którym dzieli się spostrzeżeniami na temat sztucznej inteligencji. Ten klip ma ponad 6 mln wyświetleń. Następne w kolejce internetowej popularności materiałów firmowanych przez Dragana są teledyski Quebonafide (5,3 mln wyświetleń) oraz Behemota (4,4 mln), które wyprodukował. Bo Dragan jest również wziętym filmowcem, fotografem oraz kompozytorem. Słuchają go uczniowie liceów, studenci, pracownicy korporacji. Słuchają go w końcu także inni naukowcy – przyszli i obecni.

I to mnie bardzo, ale to bardzo zasmuca.

Napięcie fizyczno-filozoficzne

„Zawistny człowieku! Zazdrościsz mu!” – zrozumiem, jeśli tak teraz pomyślicie. Ale nie zazdrość jest przyczyną mojego smutku, nie chcę także dyskredytować osiągnięć profesora. Na fizyce się nie znam i jedyne, co pamiętam z lekcji fizyki, to sprośne żarty nauczyciela o tym, że od kolana w górę napięcie rośnie, a opór maleje. Cieszę się, że tak wiele osób przejawia głębsze od mojego tą nauką zainteresowanie i że mogą je rozwijać dzięki Draganowi. Co do jego wizualnej twórczości, jestem pod jej wrażeniem – zachwyca się nią np. David Lynch, co mówi samo za siebie. Smuci mnie zaś, że prof. Dragan ma w pogardzie jedyną dziedzinę, która może nas uratować jako jednostki, społeczeństwo i cywilizację, i że pogardą tą zaraża innych. Chodzi o filozofię i filozofów.

Otóż w opinii prof. Dragana filozofia, taka jak się ją uprawia od 400 lat, odkąd Galileusz skonstruował teleskop, jest płonna. Jak tłumaczy fizyk w rozmowie z Dorotą Wodecką opublikowanej na portalu Filozofiaprzyrody.pl, jedna grupa filozofów podążyła wówczas ścieżką prawdziwej nauki, zrozumiawszy, że tylko proces kolektywnego namysłu nad wynikami badań empirycznych może zbliżyć ich do prawdy o świecie. To oni dali początek nowoczesnej nauce. Druga grupa filozofów uznała zaś egotycznie, że prawdy będzie dochodzić na własną rękę, opierając się na własnym rozumie i w dodatku w kwestiach, które człowieka z natury przerastają: dokąd zmierzamy?, dlaczego istnieje raczej coś niż nic?, czy w ogóle istnieje cokolwiek?

close POTRZEBUJESZ POMOCY?
Konsultanci pracują od poniedziałku do piątku w godzinach 8:00 - 17:00