Wyszukaj po identyfikatorze keyboard_arrow_down
Wyszukiwanie po identyfikatorze Zamknij close
ZAMKNIJ close
account_circle Jesteś zalogowany jako:
ZAMKNIJ close
Powiadomienia
keyboard_arrow_up keyboard_arrow_down znajdź
removeA addA insert_drive_fileWEksportuj printDrukuj assignment add Do schowka
comment

Artykuł

Data publikacji: 2024-02-09

Nie ma rodziny Profeto

Nie dam się wciągnąć w rozważania, czy Fundusz Sprawiedliwości działał prawidłowo, czy nie, to nie moja broszka. My wystartowaliśmy w konkursie, przedstawiliśmy ofertę i wygraliśmy

z ks. Michałem Olszewskim rozmawia Paulina Nowosielska

ks. Michał Olszewski, prezes Fundacji Profeto

ks. Michał Olszewski, prezes Fundacji Profeto

Co dziś dzieje się wokół Fundacji Profeto? Przeszło trzy tygodnie temu Ministerstwo Sprawiedliwości poinformowało o wstrzymaniu wypłat z Funduszu Sprawiedliwości, w tym również na wasz projekt, „Archipelag – wyspy wolne od przemocy”. Co było potem?

Najbardziej nerwowe były pierwsze dwa tygodnie. O decyzji dowiedzieliśmy się z komunikatu prasowego. Do grudnia żyliśmy w przekonaniu, że jesteśmy partnerem dla Funduszu Sprawiedliwości. Mogliśmy, jak inne fundacje wspierane przez FS, dyskutować o możliwości przedłużenia projektu, zwiększenia środków na budowę ośrodka – Archipelagu. Poszliśmy szlakiem, który przetarła wcześniej Fundacja Ewy Błaszczyk Akogo?, budując Klinikę Budzik dla dorosłych. Kosztorys był robiony przed pandemią, podwyżkami, wojną w Ukrainie, inflacją. Szybko okazało się, że nie damy rady zbudować Archipelagu zgodnie z pierwotnym założeniem kosztów. Podpisywaliśmy więc aneksy. Również pod koniec 2023 r. podpisaliśmy kolejną umowę finansową na 2024 r. i wpłaciliśmy 1615 tys. zł wkładu własnego. W życiu nie przyszłoby mi do głowy, że bez podstawy prawnej, łamiąc dyscyplinę finansów publicznych, MS posunie się do takich działań.

Minister Zuzanna Rudzińska-Bluszcz odezwała się do państwa, zadeklarowała chęć dialogu.

close POTRZEBUJESZ POMOCY?
Konsultanci pracują od poniedziałku do piątku w godzinach 8:00 - 17:00