Wyszukaj po identyfikatorze keyboard_arrow_down
Wyszukiwanie po identyfikatorze Zamknij close
ZAMKNIJ close
account_circle Jesteś zalogowany jako:
ZAMKNIJ close
Powiadomienia
keyboard_arrow_up keyboard_arrow_down znajdź
removeA addA insert_drive_fileWEksportuj printDrukuj assignment add Do schowka
comment

Artykuł

Data publikacji: 2024-07-19

Ale czasami ma być przecież uczciwie

Środowiska domagające się szerszego marginesu swobody dla decyzji o aborcji odbijają się od własnej koalicji jak od ściany. Czy ich los wpłynie na sposób, w jaki traktujemy politykę?

Chyba bez większego ryzyka błędu można się pokusić o diagnozę, że Polacy uważają politykę za podkrólestwo fałszu i rolowania. Nie jest to zresztą diagnoza obiektywnie fałszywa – w praktycznej polityce bez pewnej dozy fałszu i rolowania daleko się nie zajedzie. Niemniej w określonych interwałach ni stąd, ni zowąd domagamy się czegoś na serio od kandydatów i kandydatek do parlamentu i rządu, jakby nie pomni własnych drwin z obłudnych mężów stanu płci obojga. Takie momenty uniesień tworzą historię i nie należy ich lekceważyć. Akurat w

close POTRZEBUJESZ POMOCY?
Konsultanci pracują od poniedziałku do piątku w godzinach 8:00 - 17:00