Artykuł
polityka
Rewolucja w sądownictwie ma trwać
Minister sprawiedliwości Adam Bodnar i premier Donald Tusk
Jesienią do Sejmu ma trafić projekt ustawy reformujący Sąd Najwyższy oraz cofający dużą część decyzji podejmowanych przez obecną KRS – wynika z informacji DGP. Prace mają się toczyć mimo sprzeciwu prezydenta
Sejmowa większość po ponad dwóch miesiącach narad i namysłów ostatecznie odrzuciła w piątek sporną poprawkę Senatu do nowelizacji ustawy o Krajowej Radzie Sądownictwa, która dopuszczała kandydowanie tzw. neosędziów do KRS. W tej sytuacji nowelę czeka prawdopodobnie albo prezydenckie weto, albo wniosek do Trybunału Konstytucyjnego. Andrzej Duda bowiem już w kwietniu dał do zrozumienia, że nie podpisze jej w kształcie niekorzystnym dla neosędziów. – Ta ustawa nie zyska mojej akceptacji w tej postaci, ponieważ nie ma podstaw do różnicowania sędziów. Sędziowie otrzymali nominację od prezydenta RP, złożyli ślubowania i wszyscy mają równy status – mówił prezydent w wywiadzie dla DGP na początku kwietnia.