prosto ze strasburga
Krytyka polityka w okresie przedwyborczym
Na kanwie sprawy Eigirdas and VŠĮ Demokratijos plėtros fondas p. Litwie Europejski Trybunał Praw Człowieka musiał ocenić w świetle art. 10 konwencji i gwarancji swobody wypowiedzi dwa artykuły, które odnosiły się do jednego z polityków i jego syna.
W dzienniku „Valstybė” ukazał się tekst zatytułowany „Dziesięciu najbogatszych i najniebezpieczniejszych oligarchów Litwy”. Jedną z wymienionych osób był V.M., biznesmen, polityk i przyszły burmistrz Kowna, opisany jako polityk mający wpływ na media, a co za tym idzie, pozytywny przekaz polityczny w okresie przedwyborczym. V.M. złożył skargę do Komisji Etyki Informacji Publicznej, stwierdzając, że artykuł nie miał podstaw i tym samym zaszkodził jego dobremu imieniu. Komisja uwzględniła skargę i nakazała „Valstybė” opublikowanie swojej decyzji. Z kolei inspektor ds. etyki dziennikarskiej uznał jednak, że artykuł nie przekroczył granic wolności słowa, a użyty język był bardziej spekulacją na temat przyszłości niż prezentacją faktów. W wyniku odwołania sądy orzekły, że samo użycie słów „moim zdaniem” nie wystarczy, aby artykuł stał się serią sądów wartościujących. Sąd zgodził się z Komisją, że artykuł został uznany za „wiadomość”, a odpowiedzialność za jego dokładność spoczywała na wydawcach.