Magazyn powinien być ekologiczny i ekonomiczny jednocześnie

Wsparcie najemców w walce z rosnącymi kosztami to nasz cel. Podobnie jak pomoc w ograniczaniu śladu węglowego. Mamy na to konkretne rozwiązania - mówi Paweł Sapek, szef Prologis na Europę Środkową

Najpierw pandemia, a teraz rosnące koszty energii, gazu, pracy, szybko rosnąca inflacja. To wyzwania, z którymi muszą mierzyć się firmy. Mimo prosperity na rynku magazynowym dotyczy to też najemców magazynów.

Myśląc o kosztach najmu, nadal wielu najemców skupia się na stawkach czynszu. A kluczem jest analiza łącznych kosztów operacyjnych związanych z najmem powierzchni magazynowej. Ostatni rok faktycznie przyniósł duże wzrosty cen zarówno energii, jak i gazu. To sprawia, że udział opłat eksploatacyjnych i mediów w fakturze dla najemcy zbliżył się już do 40 proc. Co więcej dalszy wzrost cen jest nieunikniony. Zależy nam, żeby te ryzyka dla klientów ograniczać.

Co zatem robicie jako firma, by wydatki po stronie najemców były niższe?

Dzięki naszym zespołom menedżerskim zarządzamy kosztami tak, by były przewidywalne i rosły jak najwolniej. Od trzech lat działamy w ramach grupy zakupowej. Stało się to możliwe dzięki konsolidacji naszych spółek. Jesteśmy więc dużym odbiorcą dla dostawców mediów, co poprawia naszą pozycję negocjacyjną i ma przełożenie na ceny dla nas i naszych klientów. Podobnie jak to, że kupujemy coraz więcej energii w transzach. To pozwala zminimalizować ryzyko zakupu w niekorzystnym okresie.