Artykuł
wywiad
Restrykcje to czas na obserwację Omikrona
Rakowski: Osiągnęliśmy odporność zbiorową na Deltę, ale to może nie przydać się na Omikrona. Przy czarnym scenariuszu ekspansji wirusa możemy mieć kolejny lockdown w kwietniu
Czy Omikron nas zabije?
Na razie nie da się sformułować jednoznacznego scenariusza. Przede wszystkim potwierdza się, że Omikron ma osłabioną reakcję krzyżową z przeciwciałami, które zdobyliśmy. To oznacza, że stopień neutralizacji jest mniejszy niż przy poprzednich mutacjach. I to jest zagrożenie. Natomiast jest nadzieja, że nawet jeśli jest bardziej zaraźliwy, to mniej groźny dla zdrowia. Pojawiają się nawet zdania, że może będzie jak naturalna szczepionka, czyli jego przechorowanie będzie dużo lżejsze niż Delty czy Alfy, a więc pozwoli nabyć odporność zbiorową bez dużych konsekwencji w postaci ciężkich zachorowań i zgonów.