Koniec roku a urlop na żądanie
W każdym roku kalendarzowym pracownikowi przysługują 4 dni urlopu na żądanie. Jeżeli pracownik nie wykorzysta tego urlopu w 2023 r. nie przechodzi on na kolejny rok. Czy w związku z tym niewykorzystane dni urlopu przepadają?
Czytaj również: Zaległego urlopu wypoczynkowego trzeba udzielić pracownikom do 30 września 2023 r.>>>
Pracodawca jest zobowiązany udzielić każdemu pracownikowi urlopu na żądanie we wskazanym przez pracownika terminie). Taki urlop przysługuje pracownikowi w każdym kalendarzowym roku pracy w wymiarze 4 dni. Pracownik nie musi uzgadniać z pracodawcą terminu wykorzystania tego urlopu, a ma jedynie obowiązek poinformować pracodawcę o tym fakcie najpóźniej w dniu, w którym korzysta z tego urlopu.
Urlop na żądanie, który nie został przez pracownika wykorzystany w danym roku kalendarzowym, staje się normalnym urlopem zaległym, który powinien być pracownikowi udzielony do końca września kolejnego roku kalendarzowego. Dni tego urlopu tracą zatem z końcem roku kalendarzowego swój szczególny charakter.
Niewykorzystany w danym roku urlop na żądanie w kolejnym roku jest traktowany jak zwykły urlop wypoczynkowy.
Warto zauważyć, że odmienne stanowisko prezentuje Państwowa Inspekcja Pracy (pismo nr GPP-110-4560-170/08/PE). Zdaniem PIP niewykorzystany urlop na żądanie staje się w kolejnym roku zwykłym urlopem wypoczynkowym, ale nie musi zostać wykorzystany do końca września kolejnego roku, gdyż przepis nakazujący wykorzystanie zaległego urlopu do 30 września kolejnego roku nie dotyczy urlopu na żądanie.
W przypadku wystąpienia pracownika do sądu pracy z roszczeniem o udzielenie zaległego urlopu do końca września sąd nie podzieli stanowiska PIP w tej sprawie i nakaże udzielenie zaległego urlopu w terminie do 30 września kolejnego roku.
Czytaj więcej: Urlopy wypoczynkowe – zasady udzielania na przełomie roku>>>