Wyrok WSA w Łodzi z dnia 21 czerwca 2012 r., sygn. I SA/Łd 488/12
Dnia 21 czerwca 2012 roku Wojewódzki Sąd Administracyjny w Łodzi - Wydział I w składzie następującym: Przewodniczący Sędzia WSA Joanna Grzegorczyk - Drozda Sędziowie Sędzia WSA Paweł Kowalski (spr.) Sędzia WSA Cezary Koziński Protokolant Tomasz Furmanek po rozpoznaniu w dniu 21 czerwca 2012 roku na rozprawie sprawy ze skargi A. K. na postanowienie Dyrektora Izby Skarbowej w Ł. z dnia [...] nr [...] w przedmiocie odmowy przywrócenia terminu do wniesienia odwołania od decyzji określającej zobowiązanie w podatku dochodowym od osób fizycznych za rok 2005 i stwierdzenia, że odwołanie zostało wniesione z uchybieniem terminu do jego wniesienia oddala skargę.
Uzasadnienie
Zaskarżonym postanowieniem z [...] r. Dyrektor Izby Skarbowej w Ł. odmówił A. K. przywrócenia terminu do wniesienia odwołania od decyzji Naczelnika Urzędu Skarbowego w Z. W. z [...] r. określającej zobowiązanie w podatku dochodowym od osób fizycznych za 2005 r. i stwierdził, że odwołanie to zostało wniesione z uchybieniem terminu.
W uzasadnieniu organ wskazał, że wymieniona wyżej decyzja organu pierwszej instancji została doręczona podatnikowi w dniu [...] r., w trybie art. 150 ustawy z dnia 29 sierpnia 1997 r. Ordynacja podatkowa (Dz. U. z 2005 r. Nr 8, poz. 60 ze zm.; dalej w skrócie "O.p."). Zgodnie z art. 223 § 1 i § 2 pkt 1 O.p. podatnik miał na wniesienie odwołania 14 dni począwszy od tej daty. Termin upływał 7 lipca 2011 r., strona zaś wniosła odwołanie wraz z wnioskiem o przywrócenie terminu do jego złożenia w dniu 29 grudnia 2011 r. (174 dni po upływie ustawowego terminu) wskazując, że do 27 grudnia 2011 r. nie wiedziała o wydaniu decyzji wymiarowej. Podatnik argumentował, że przyczyną niezachowania terminu do wniesienia odwołania były nieprawidłowości ze strony pracowników operatora pocztowego polegające na niepozostawieniu w oddawczej skrzynce pocztowej zawiadomień o nadejściu przesyłki poleconej. Podniósł, że takie sytuacje zdarzały się często i korespondencja kierowana do podatnika trafiała do jego sąsiadów i odwrotnie, co potwierdza oświadczenie R. L. W kwestii tej interweniowała na poczcie żona podatnika - A. K. Podatnik twierdził, że całą korespondencję odbierał osobiście od listonosza albo na poczcie (co najmniej trzy razy w tygodniu), gdy przesyłka była awizowana, o czym świadczyć miał fakt, że mimo szeregu postępowań, których podatnik jest stroną, nigdy nie uchylał się od odbioru korespondencji i składał środki zaskarżenia w terminie.