Wyrok SN z dnia 7 sierpnia 2002 r., sygn. I PKN 480/01
Zaburzenia psychiczne na tle nerwicowym, niestanowiące przeszkody do świadczenia pracy, ale związane z koniecznością przyjmowania leków spowalniających reakcje psychiczne, mogą usprawiedliwiać wniesienie przez pracownika odwołania od wypowiedzenia umowy o pracę po terminie (art. 265 § 1 k.p. w związku z art. 264 § 1 k.p.), nawet jeśli nie uzasadniały zwolnienia lekarskiego od świadczenia pracy.
Przewodniczący SSN Józef Iwulski,
Sędziowie SN: Katarzyna Gonera (sprawozdawca), Jadwiga Skibińska-Adamowicz.
Sąd Najwyższy, po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 7 sierpnia 2002 r. sprawy z powództwa Jolanty W. przeciwko Bankowi W.R. SA w K. (obecnie D. Bank S.A. w K.) o przywrócenie dotychczasowych warunków pracy, na skutek kasacji powódki od wyroku Sądu Okręgowego-Sądu Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w Krakowie z dnia 24 kwietnia 2001 r. [...]
uchylił zaskarżony wyrok oraz poprzedzający go wyrok Sądu Rejonowego dla Krakowa - Nowej Huty - Sądu Pracy z dnia 9 października 2000 r. [...] i przekazał sprawę temu Sądowi Rejonowemu do ponownego rozpoznania i rozstrzygnięcia o kosztach procesu w postępowaniu kasacyjnym.
Uzasadnienie
Sąd Rejonowy dla Krakowa Nowej Huty w Krakowie-Sąd Pracy wyrokiem z 9 października 2000 r. oddalił powództwo Jolanty W. przeciwko Bankowi W.R. S.A. w K. (obecnie D. Bank S.A. w K.) o uznanie za niezgodne z prawem wypowiedzenia zmieniającego i przywrócenie dotychczasowych warunków pracy i płacy.
Sąd Rejonowy ustalił, że powódka Jolanta W. była zatrudniona u strony pozwanej od 6 stycznia 1992 r. do 30 czerwca 1994 r. między innymi na stanowisku naczelnika Wydziału Kredytów, od lipca 1994 r. do marca 1999 r. pracowała w innym banku w Krakowie na stanowisku dyrektora Departamentu Kredytów oraz wiceprezesa Zarządu, a od 15 marca 1999 r. ponownie została zatrudniona u strony pozwanej na stanowisku dyrektora Banku z wynagrodzeniem miesięcznym 15.000 złotych. W dniu 26 lutego 2000 r. pozwany pracodawca wypowiedział powódce warunki pracy i płacy, z zachowaniem okresu wypowiedzenia, ze skutkiem na dzień 31 maja 2000 r. Zmiana warunków pracy i płacy polegała na tym, że od 1 czerwca 2000 r. zaproponowano powódce stanowisko specjalisty w Departamencie Ryzyka Kredytowego za wynagrodzeniem miesięcznym 3.200 złotych. Dzień, w którym wręczono powódce pismo zawierające oświadczenie pracodawcy o wypowiedzeniu warunków pracy i płacy (26 lutego 2000 r.), był pierwszym dniem pracy powódki po powrocie z długotrwałego (od października 1999 r.) zwolnienia lekarskiego. W czasie korzystania ze zwolnienia lekarskiego (2 lutego 2000 r.) powódka została wybrana na członka Komisji Rewizyjnej Związku Zawodowego Pracowników Banku W.R. S.A. w K. Sąd Rejonowy ustalił, że pismo pracodawcy o wypowiedzeniu warunków pracy i płacy zawierało prawidłowe pouczenie o terminie i sposobie odwołania do Sądu Pracy. Termin ten upływał w sobotę 4 marca 2000 r., powódka jednak wniosła pozew do Sądu Pracy listem poleconym nadanym na poczcie w poniedziałek 6 marca 2000 r., a więc z przekroczeniem siedmiodniowego terminu, mimo iż nie było żadnych przeszkód po jej stronie, aby odwołanie wnieść w terminie. Dokonując oceny prawnej ustalonego stanu faktycznego, Sąd Rejonowy uznał, iż powództwo należało oddalić, albowiem powódka uchybiła z własnej winy siedmiodniowemu terminowi z art. 264 § 1 k.p. Powódka została bowiem prawidłowo pouczona o możliwości wystąpienia z pozwem do Sądu Pracy i o terminie wniesienia pozwu, sama stwierdziła (składając zeznania), iż nie było żadnych przeszkód z jej strony do wniesienia pozwu w terminie, a opóźnienie tłumaczyła jedynie brakiem wykształcenia prawniczego i obeznania z terminami sądowymi. Sąd Rejonowy - powołując się na orzecznictwo Sądu Najwyższego - stwierdził, iż brak wiedzy prawniczej sam w sobie w żadnym razie nie stanowi usprawiedliwienia dla uchybienia terminu, ponieważ w przeciwnym wypadku należałoby przyjąć, że adresatem norm zawartych w Kodeksie pracy są wyłącznie prawnicy. Ponadto prawidłowe obliczenie siedmiodniowego terminu do wniesienia odwołania do Sądu Pracy nie stanowi problemu dla przeciętnego pracownika, czego dowodem są wnoszone w terminie pozwy. Powódka jest osobą wykształconą (ma wykształcenie wyższe ekonomiczne), potrafi zadbać o swoje sprawy, posiada wieloletnie doświadczenie zawodowe na kierowniczych stanowiskach, powinna więc wykazać się większą starannością i odpowiedzialnością w dbałości o swoje interesy.