Wyszukaj po identyfikatorze keyboard_arrow_down
Wyszukiwanie po identyfikatorze Zamknij close
ZAMKNIJ close
account_circle Jesteś zalogowany jako:
ZAMKNIJ close
Powiadomienia
keyboard_arrow_up keyboard_arrow_down znajdź
removeA addA insert_drive_fileWEksportuj printDrukuj assignment add Do schowka
insert_drive_file

Orzeczenie

Wyrok SN z dnia 18 kwietnia 2001 r. sygn. I PKN 361/00

Przy badaniu przesłanek odpowiedzialności odszkodowawczej opartej na zasadzie winy (np. art. 415 KC), istnienie normalnego związku przyczynowego pomiędzy działaniem (zaniechaniem) zobowiązanego a szkodą (art. 361 § 1 KC) jest elementem podlegającym ocenie w dalszej kolejności, a zatem gdy nie zachodzi podstawa odpowiedzialności (bezprawność i wina) badanie istnienia związku przyczynowego jest zbędne.

Przewodniczący SSN Katarzyna Gonera (sprawozdawca)

Sędziowie: SN Jerzy Kwaśniewski, SA Herbert Szurgacz

Sąd Najwyższy, po rozpoznaniu w dniu 18 kwietnia 2001 r. sprawy z powództwa Wiesława M. przeciwko R. Gospodarce Komunalnej Spółce z o.o. - Miejskiemu Zarządowi Budynków Mieszkalnych - Oddział w R. o zapłatę, na skutek kasacji powoda od wyroku Sądu Apelacyjnego w Rzeszowie z dnia 9 marca 2000 r. [...]

oddalił kasację;

zasądził od Skarbu Państwa (Sądu Apelacyjnego w Rzeszowie) na rzecz adwokata Wiesława U. kwotę 750 (siedemset pięćdziesiąt) złotych tytułem kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu.

Uzasadnienie

Sąd Okręgowy-Sąd Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w Rzeszowie wyrokiem z 4 listopada 1999 r. oddalił powództwo Wiesława M. przeciwko R. Gospodarce Komunalnej Spółce z ograniczoną odpowiedzialnością w R. - Miejskiemu Zarządowi Budynków Mieszkalnych w R. w części dotyczącej zasądzenia zadośćuczynienia za doznaną krzywdę w kwocie 30.000 złotych oraz odszkodowania w kwocie po 50 złotych miesięcznie tytułem zwrotu kosztów leczenia za cały czas jego trwania, co najmniej za 30 miesięcy. Powód twierdził, że był szykanowany przez pozwanego pracodawcę, co wywołało u niego chorobę w postaci zespołu depresyjnego reaktywnego, powodującą konieczność leczenia i uniemożliwiającą pracę. Powód domagał się początkowo zasądzenia na jego rzecz również renty wyrównawczej z tytułu utraconych zarobków w kwocie po 1.000 złotych miesięcznie, lecz ostatecznie cofnął pozew w tej części, a Sąd Okręgowy umorzył postępowanie co do renty uzupełniającej. Sąd Okręgowy ustalił, że powód był zatrudniony u strony pozwanej od 1 stycznia 1987 r. do 31 grudnia 1997 r. na stanowisku kierownika administracji osiedla. W dniu 12 stycznia 1996 r. pracodawca wypowiedział mu umowę o pracę z zachowaniem trzymiesięcznego okresu wypowiedzenia. W wyniku odwołania powoda Sąd Pracy wyrokiem z 18 lipca 1996 r. przywrócił go do pracy na dotychczasowe stanowisko i poprzednie warunki płacy oraz zasądził na jego rzecz wynagrodzenie za czas pozostawania bez pracy. Apelacja strony pozwanej od tego wyroku została oddalona przez Sąd Wojewódzki wyrokiem z 17 października 1996 r. Powód podjął pracę 21 października 1996 r. W maju 1997 r. powód wystąpił na drogę sądową o zasądzenie należnych mu podwyżek wynagrodzenia za lata 1996 -1997. W sprawie tej strony zawarły ugodę przed Sądem Pracy co do roszczeń pieniężnych. Wyjaśniając brak podwyżek wynagrodzenia powoda w tym czasie, strona pozwana podała, że kilkakrotnie przygotowane propozycje pracodawcy w tej kwestii nie mogły uzyskać akceptacji powoda wobec jego nieobecności w pracy spowodowanej chorobą. Pozwany pracodawca ukarał powoda karą upomnienia, lecz cofnął ją po wniesieniu sprzeciwu przez powoda jeszcze przed wytoczeniem powództwa o jej uchylenie. Od połowy 1997 r. powód leczył się z powodu zespołu depresyjnego, przebywał na długotrwałym zwolnieniu lekarskim (236 dni w 1997 r.). W okresie od 16 października do 30 grudnia 1997 r. był leczony w szpitalu psychiatrycznym, w skierowaniu do szpitala podano, że od miesiąca leczy się w poradni zdrowia psychicznego z powodu zaburzeń snu, braku chęci do pracy, niepokoju, lęków, braku koncentracji uwagi. W tym samym czasie powód przeżywał kryzys małżeński. Jego żona trzykrotnie wnosiła sprawę o rozwód, pierwszy raz w 1992 r., ponownie w 1995 r. i po raz trzeci w 1997 r. Ostatecznie rozwód został orzeczony w sierpniu 1998 r. Z akt sprawy rozwodowej wynika, że nieporozumienia rodzinne negatywnie wpłynęły na stan psychiczny powoda. Na podstawie opinii biegłego lekarza psychiatry dr Kazimierza M. Sąd Okręgowy ustalił, że powód choruje na przewlekły zespół depresyjny reaktywny, który jest przyczynowo związany z atmosferą w pracy u strony pozwanej. Sytuacja konfliktowa w miejscu zatrudnienia nie stanowiła jedynej i wyłącznej przyczyny choroby powoda, choć był to wiodący czynnik etiologiczny. Powód już wcześniej - w 1985 r. - przeżywał sytuacje emocjonalnie trudne, które sprawiły, że zaprzestał pracy w szkole, rezygnując z zawodu nauczyciela historii. W latach 90-tych przeżywał trudne sytuacje w małżeństwie, które doprowadziły do ujawnienia się zaburzeń emocjonalnych i sprawiły, że gorzej znosił sytuacje stresowe w miejscu pracy u strony pozwanej. Biegły ocenił, że przyczyną stanu zdrowia powoda jest w 2/3 konflikt w miejscu pracy, a w 1/3 pozostałe zdarzenia. Konflikty małżeńskie i rodzinne pogłębiały stan chorobowy powoda, co wpływało na jego (subiektywną) ocenę sytuacji w zakładzie pracy. Człowiek znajdujący się w stanie dyskomfortu psychicznego odbiera w sposób wyolbrzymiony zachowanie otoczenia w stosunku do siebie. W rozpoznawanej sprawie - w wyniku takiej wyolbrzymionej reakcji powoda - skorzystanie przez pozwanego pracodawcę ze środków prawnych przewidzianych w Kodeksie pracy zostało potraktowane przez powoda jako atak na niego i szykana. Cechy osobowościowe powoda predysponują go do łatwego występowania zaburzeń depresyjnych, lękowo-depresyjnych, emocjonalnych w sytuacjach trudnych. Tego typu predyspozycje psychiczne powoda utrudniają mu pracę na stanowisku kierowniczym, gdyż powodują łatwość popadania w konflikty z otoczeniem. Oddalając powództwo o zadośćuczynienie i odszkodowanie, Sąd Okręgowy stwierdził, że nie zachodzą przesłanki do przypisania stronie pozwanej odpowiedzialności odszkodowawczej. Roszczenia swoje powód opiera na twierdzeniu o bezprawnych -jego zdaniem - działaniach strony pozwanej w stosunku do niego jako pracownika w okresie, gdy był u niej zatrudniony. Zdaniem powoda działania te miały polegać na bezpodstawnym wypowiedzeniu mu umowy o pracę, niedopuszczeniu go do pracy po wyroku Sądu Pracy w sprawie o przywrócenie do pracy, niesłusznym nałożeniu nań kary upomnienia, pozbawieniu go obligatoryjnych podwyżek wynagrodzenia, wystawianiu o nim jako o pracowniku krytycznych opinii. Sąd Okręgowy uznał, że brak jest związku przyczynowego między chorobą powoda a jego zatrudnieniem u strony pozwanej i działaniami pracodawcy wobec niego w okresie tego zatrudnienia. Podejmowane przez stronę pozwaną czynności przewidziane są przepisami prawa pracy. Nie mogą zatem być uznane za działania bezprawne - nawet wówczas, gdy przyczyna tych działań okazała się nieprawdziwa -ponieważ zostały podjęte w ramach obowiązującego porządku prawnego. Działania strony pozwanej pozbawione były cech bezprawności i nie były podejmowane umyślnie, z tych względów brak jest podstaw do zastosowania art. 444 KC i art. 445 KC w związku z art. 300 KP.

close POTRZEBUJESZ POMOCY?
Konsultanci pracują od poniedziałku do piątku w godzinach 8:00 - 17:00