Za wyciek danych osobowych należy się rekompensata - wyrok Sądu Okręgowego Warszawa-Praga
Już samo poczucie zagrożenia spowodowane bezprawnym udostępnieniem informacji o kliencie wymaga zadośćuczynienia - uznał sąd w precedensowym wyroku.
(...) Proces był konsekwencją jednego z częściej powtarzających się błędów, czyli wysłania danych do niewłaściwego adresata. Pracownica spółki pomyliła się i wygenerowała plik z danymi 1,5 tys. klientów, które przesłała do kontrahenta. Informacje te nie zostały w żaden sposób wykorzystane, ale skoro doszło do wycieku, to firma uznała za konieczne zgłosić to zarówno prezesowi UODO, jak i samym zainteresowanych. Jedna z kobiet, której dane omyłkowo przesłano, doszła do wniosku, że naruszono w ten sposób jej dobra osobiste. W skierowanym do sądu pozwie domagała się 3 tys. zł zadośćuczynienia.