Aktualność
DGP: Pracownik zawinił, pracodawca odpowiada
Pewna swoboda działania, jaką cieszy się pracownik, wykonując obowiązki służbowe, która wynika też z jego uprawnień zawodowych, nie oznacza, że pracodawca może w ten sposób uwolnić się od odpowiedzialności za ewidentne nieprawidłowości, których dopuścił się zatrudniony, a które wywołały później kolosalne szkody – uznał Sąd Najwyższy.
W 2012 r. Marta S. i jej rodzina stracili praktycznie cały dobytek w pożarze domu. Jak się okazało, wybudowany zaledwie trzy lata wcześniej dom miał wadliwie zaprojektowaną i zrealizowaną instalację wentylacyjną i kominową. Projektantka domu i kierowniczka budowy Elżbieta W. została po tym wydarzeniu rychło pociągnięta do odpowiedzialności karnej, gdyż, jak się okazało w późniejszym śledztwie, zapisywała niezgodne z prawdą i przepisami prawa dane w dziennikach budowy. Co gorsza, już po zrealizowaniu inwestycji pracownik firmy kominiarskiej F., dyplomowany mistrz kominiarski Krzysztof S. dokonał oględzin przewodów kominowych oraz instalacji wentylacyjnej i – mimo ewidentnych nieprawidłowości (przewody kominowe nie posiadały właściwych otworów rewizyjnych, nie wykonano też ławy kominowej) – sporządził protokół oceny instalacji, w którym stwierdził, że całość prac została wykonana prawidłowo. Na tej podstawie dom został odebrany i udzielono zezwolenia na eksploatację. Później dwukrotnie właścicielka wzywała jeszcze wykwalifikowanych kominiarzy, gdyż dym z komina przedostawał się do budynku. Za każdym razem jednak stwierdzano, że wszystko jest w porządku. Wreszcie doszło do pożaru i cały dom spłonął.
-
keyboard_arrow_right
-
keyboard_arrow_right
-
keyboard_arrow_right
-
keyboard_arrow_right
-
keyboard_arrow_right