Aktualność
Więcej transparentności wokół RODO
Nałożenie pierwszej w Polsce kary za naruszenie przepisów o danych osobowych przypomni opinii publicznej o rozporządzeniu.
Gdy 26 maja 2018 r. przy zamawianiu cappuccino w jednej z sieciowych kawiarni, w odpowiedzi na pytanie o imię przedstawiłem się jako „GDPR” (rzecz działa się poza Polską), otrzymałem kubek bez żadnego imienia. GDPR – w Polsce znane jako RODO – przedostało się do świadomości opinii publicznej, a nawet do szerokich kręgów i to w całej Europie. Dziś, po niemal roku obowiązywania rozporządzenia o ochronie danych osobowych i po początkowej histerii informacyjnej, nastroje zdecydowanie się uspokoiły. Można nawet powiedzieć, że w Polsce zainteresowanie tematem powoli maleje nawet w firmach i instytucjach, które są zobowiązane do interesowania się ochroną danych. Wydaje się, że mógł zachodzić proces wyczekiwania wielkiego świątecznego dnia, gdy UODO obwieściło pierwszą karę nałożoną za nieprzestrzeganie RODO. Teraz zainteresowanie powinno na nowo wzrosnąć. Tymczasem poza popularnymi „grzywnami” w RODO jest znacznie więcej, być może nawet ciekawszych, instrumentów.
-
keyboard_arrow_right
-
keyboard_arrow_right
-
keyboard_arrow_right
-
keyboard_arrow_right
-
keyboard_arrow_right